Szacuny
2
Napisanych postów
6
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
168
Witam ,postanowiłem się wziasc za siebie bo przez ostatnie dwa lata jadłem smieciowe zarcie,pilem dużo alkoholu i teraz mówie STOP.
Ale nie po to założyłem temat,mój problem polega na tym ,że przy jakimkolwiek cwiczeniu na brzuch czy też przy wiosłowaniu sztangą,odczuwam dość mocny ból pleców w okolicy odcinka piersiowego,oraz odcinka lęńdzwiowego.Ból daje sie we znaki także jak jestem w pozycji "skłonu" Nie wiem czy mam skoliozę czy nie,kiedy grałem jeszcze w klubie piłkarskim czyli z 5 lat temu robiłem brzuszki itp i nic mnie nie bolało.
Moje pytanie brzmi czy robić ćwiczenia na rozciagniecie tych odcinków czyli na piersiowy i ledzwiowy czy wydac 100zl isc prywatnie do lekarza i on sprawdzi co mi jest?
Nie ukrywam,ze irytuje mnie ten ból a na miesniach brzucha zalezy mi praktycznie najbardziej.
Szacuny
1
Napisanych postów
103
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
246
A powiedz coś więcej w stylu - tryb życia poza. Dużo pracy w jednej pozycji? Wysiłku? Komputera? Bo może tam jest przyczyna. Doraźnie możesz to rozgrzewać dip hotem i ciepłymi okładami, ale jeżeli planujesz intensywne ćwiczenia, to lekarza i tak polecam, bo możesz sobie po prostu krzywdę zrobić.
Szacuny
2
Napisanych postów
6
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
168
Przez ostatnie dwa lata jak przestalem grac w pilke komputer,piwo i nic wiecej nawet nie zwracałem uwagi na to jak siedze.Mam w domu taką masującą tym sie masuje narazie nic nie pomaga ale zobaczymy po kilku dniach,do lekarza tez sie wybieram tylko zastanawia mnie co taki ortopeda mi powie,nie wiem da jakieś cwiczenia wysle na rechabilitacje czy co?