SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

O mleku z onetu

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 4669

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 997 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4337
Moze tekst juz tu co niektórym znany. Tym nie mniej, wydaje mi sie ze generalnie warty przeczytania,

Tekst z http://kiosk.onet.pl/art.html?NA=1&ITEM=1137166&KAT=239

"Pij mleko, będziesz kaleką"


ANNA SZULC 2003-10-17

Zawarte w mleku składniki powodują uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych człowieka

Pij mleko, będziesz wielki jak Kayah albo Bogusław Linda - przekonują reklamy. Guzik prawda. Krowie mleko to nie przepis na karierę dla dziecka, ale na jego kłopoty.

O zaletach mleka zapewniają polskie dzieci twórcy najgłośniejszej dziś społecznej reklamy, politycy i oczywiście koncerny mleczarskie, którym publiczna akcja jest wyjątkowo na rękę.

Dziewczynka z reklamy jest nieśmiała, szczerbata i pewnie od dawna siedzi w ostatniej ławce. Kiedy przyznaje się klasie, że chciałaby zostać piosenkarką, dzieci wybuchają śmiechem. Dziewczynka wypija szklankę mleka i po latach zostaje gwiazdą popu. Przesłanie jest jasne.

Moda na picie

Akcja ruszyła we wrześniu 2002 roku i trwa do dziś. Jej organizator - Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy, za swój cel uznał "intensyfikację działań profilaktyki osteoporozy poprzez wykreowanie mody na picie mleka". Inaczej mówiąc - jak będziesz miał ciepły stosunek do mleka, nie będziesz w przyszłości chodził o kulach. Stowarzyszenie promuje mleko za darmo.

- Firmy reklamowe postrzegane są często jak krwiopijcy - przyznaje Paweł Kowalewski, wiceprezes Stowarzyszenia. - Postanowiliśmy to zmienić. Mleko, którego spożycie drastycznie w Polsce spada, wydało nam się odpowiednie.

W promocyjną machinę wciągnięto telewizję, rozgłośnie, gazety. I gwiazdy z pierwszych stron kolorowych czasopism. Nie tylko Kayah i Bogusława Lindę, ale też mistrza kierownicy Krzysztofa Hołowczyca i polską snowboardzistkę Jagnę Marczułajtis. Urodę Jagny można podziwiać w multipleksach, tuż przed pokazami "Starej baśni".

- Nie wahałam się ani chwili - zapewnia snowboardzistka. - To był wspaniały i oryginalny pomysł. Poza tym bardzo lubię mleko.

Nie tylko ona. Lubi je także mistrz świata w skokach narciarskich, Fin Veli-Matti Lindstroem, który w prasie i telewizji postanowił (choć już nie za darmo) promować... polskie świeże mleko. Moda na mleko przeniosła się z telewizji na ulicę. We wrześniu posłanka SLD Sylwia Pusz wraz z wolontariuszami w białych kitlach rozdała na poznańskich przystankach autobusowych cztery tysiące kartoników mleka, także czekoladowego.

W promocję napoju od polskiej krowy włączyła się nawet część lekarzy. Zagrzmieli, że dzieci piją mleka za mało i że to źle się skończy.

Na usługach koncernów

Ale nie wszyscy medycy tak myślą. Jednym z nich jest doktor Eugeniusz Zbigniew Siwik, autorytet w dziedzinie ginekologii i położnictwa, twórca pierwszej w Polsce Kliniki i Szkoły Porodu Naturalnego. Z zamiłowania dietetyk.

- Medycyna bierze dziś udział w jednym z największych oszustw ostatniego stulecia - twierdzi. - Jest na usługach koncernów, którym nie zależy na zdrowiu dzieci, tylko na pieniądzach. Lekarze nabrali wody w usta, bo tak jest bezpieczniej.

Siwik używa mocnych słów. Twierdzi, że zawarte w mleku składniki powodują uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych człowieka, nieodwracalne zmiany w układzie naczyniowym, sercowym i kostnym.

- Mleko, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie wzmacnia kości, tylko je osłabia. Zawarte w nim białko wypłukuje wapń z organizmu. Mleko krowie to najlepszy przepis na wózek inwalidzki - grozi.

- Jeśli wierzymy, że mleko to źródło wapnia chroniącego przed osteoporozą (osłabieniem kości), musimy pamiętać, że osteoporoza jest najbardziej rozpowszechniona w regionach świata o wysokim spożyciu mleka, np. w Europie Północnej, Kanadzie i USA - zauważa również Annemarie Colbin, autorka książki "Osteoporoza".

Kilka lat temu zrzeszająca pięć tysięcy członków międzynarodowa organizacja Lekarze na Rzecz Medycyny Odpowiedzialnej wydała oświadczenie, w którym ostrzega przed piciem mleka. Lista przeciwwskazań jest długa.

Zasadniczym powodem sprzeciwu wobec białego eliksiru jest przekonanie, że człowiek, podobnie jak pozostałe ssaki, przystosowany jest do spożywania mleka tylko w okresie niemowlęcym.

- Człowiek nie krowa, czterech żołądków nie ma - twierdzi Mariusz Gawlik, lekarz ze Stargardu Szczecińskiego, przez lata pracujący na dziecięcym oddziale laryngologicznym. - Mały człowiek nie jest cielęciem, które potrzebuje innego składu witamin i minerałów niż wolno rozwijający się ludzki organizm. Z tego powodu picie mleka krowiego jest patologią. I przyczyną setek chorób.

Mleko krowie nie jest dobrze przyjmowane przez ludzki organizm. Tego argumentu nie odpierają nawet zagorzali jego zwolennicy.

- Nietolerancja laktozy to poważna i, niestety, częsta komplikacja. Sam też mleka nie toleruję - przyznaje nawet Waldemar Broś, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Spółdzielni Mleczarskich.

Lekarze z międzynarodowej organizacji LMO twierdzą, że 80 procent ludzkości mleka po prostu nie trawi. W Polsce, gdzie tradycja picia mleka jest długa, problemy z przyswajaniem cukru mlecznego, zwanego laktozą, ma połowa obywateli.

Z badań doktor Doroty Szostak-Węgierek z Instytutu Żywienia i Żywności w Warszawie wynika, że prawie 20 procent polskich dzieci ma niedobór enzymu trawiącego laktozę. - Objawy nietolerancji mleka mogą ujawniać się nawet po latach - twierdzi dietetyczka.

Proszę, nie pij

Nie chodzi jednak tylko o laktozę. W 2001 roku nowozelandzki badacz doktor Corrie McLachlan ogłosił wyniki badań, z których wynikało, że mleko, a właściwie zawarta w nim kazeina (rodzaj białka), jest przyczyną chorób serca. Wnioski naukowca umieszczono w międzynarodowym internetowym serwisie o wymownej nazwie "No milk page" (strona bez mleka). Do odwiedzenia serwisu, na którym znalazło się wiele publikacji, ostrzegających ludzi przed piciem mleka z różnych powodów, do dziś zachęca na swojej stronie internetowej zespół lekarzy III Kliniki Chorób Dziecięcych Akademii Medycznej w Białymstoku.

Złudzeń nie pozostawia także Frank Oski, profesor pediatrii z renomowanej John Hopkins School of Medicine, który w trosce o zdrowie dzieci napisał nawet książkę "Proszę, nie pij mleka".

Ale polskie dzieci piły mleko i piją nadal.

Katarzyna Woleńska jest nauczycielką. Ma 28 lat i koszmarne wspomnienia z dzieciństwa.

- W moim domu panował kult mleka - mówi. Śniadanie kończyło się dla Woleńskiej dość schematycznie. Wymioty, biegunki, wysypka. Rodzice podejrzewali uczulenie, więc wyrzucili z jej jadłospisu pomidory i truskawki, choć je uwielbiała. Alergię na mleko wykryto u niej, kiedy dostała się na studia. Za późno. Była już astmatyczką.

- Mleko jest jednym z najgroźniejszych alergenów pokarmowych. Ma aż pięć składników, które mogą być fatalnie tolerowane przez człowieka - przyznaje profesor Edward Tadeusz Zawisza, jeden z najwybitniejszych polskich alergologów.

- Ale groźne mogą być także zanieczyszczenia mleka, takie jak penicylina i białka pszenicy.

Zdobycz bakterii

- Polskie mleko jest już czyste i wciąż naturalne - zapewnia Waldemar Broś. - Z drugiej strony krowa nie jest maszyną, tylko żywych organizmem. Zdarza się, że zachoruje, pobrudzi się.

Broś nie chce wracać pamięcią do wczesnych lat 90., kiedy kontenery z polskim mlekiem w proszku służby celne innych krajów uznawały za radioaktywne. I późnych lat 90, kiedy inspektorzy Unii Europejskiej natknęli się w Polsce na rzekę brudnego mleka, z gronkowcem w tle. Dziś polskie mleko spełnia normy UE w ponad 80 procentach. Zgodnie z normami mleko klasy ekstra powinno zawierać nie więcej niż sto tysięcy bakterii. - Nawet jeśli jest ich więcej, to i tak znikają pod wpływem pasteryzacji - zapewnia Broś.

Ale Tomasz Nocuń, internista, ostrzega, że proces pasteryzacji zamienia mleko w zupę pełną martwych, toksycznych bakterii, które zatruwają organizm. I powodują kolejne alergie.

Alergolog, profesor Zawisza leczy ludzi uczulonych na mleko od dziesięcioleci. Liczba pacjentów z każdym rokiem powiększa się. Dla niektórych mleczna euforia kończy się śmiercią. Jak dla leczonego przez alergologa dyplomaty, którego na przyjęciu poczęstowano ciastkiem, w skład którego wchodziło mleko. Udusił się.
Nie leczona alergia na mleko nie zawsze kończy się zgonem, ale może kończyć się poważną chorobą. Z chorobami oczu włącznie. - Przewlekłe alergie pokarmowe, w tym także alergia na mleko, mogą pośrednio prowadzić do schorzeń ocznych, z zapaleniem rogówki oka włącznie - przyznaje doktor Anna Ambroziak ze Szpitala Okulistycznego w Warszawie.

Profesor Zawisza zauważa, że problem byłby łagodniejszy, gdyby Polska nie była krajem rolniczym, w którym mleko uznawane jest za podstawę pożywienia. Jesteśmy szóstym co do wielkości producentem mleka w Europie (7 mld litrów rocznie).

Mleka pije się mało w Afryce, prawie nie pije w Chinach i Japonii. - W samym tylko Kioto żyje czterysta osób, które ukończyły sto cztery lata życia. To ponad dwa razy więcej niż w całych Stanach Zjednoczonych - wyjaśnia Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Ci ludzie są długowieczni, bo nie znają smaku mleka.

Zdrowie na sercu

Najwięcej piją mleka Amerykanie i Finowie. I tam notuje się najwięcej przypadków chorych na serce i cukrzycę. W Polsce mleko stało się towarem politycznym. Sloganem "Szklanka mleka dla każdego ucznia" rząd Leszka Millera postanowił zdobyć poparcie społeczne. I mleko zagościło w szkołach na dobre.

- Podawanie dzieciom w wieku szkolnym mleka skazuje je na choroby i cierpienia - zapewnia Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Mamy jak w banku, że w przyszłości wiele z nich będzie zawałowcami.

A zbuntowany lekarz Tomasz Nocuń dodaje, że trudno mu uwierzyć w szlachetne intencje pomysłodawców akcji "Pij mleko". - Stworzono wielką reklamową machinę, która napędzać ma jedynie koniunkturę dla firm mleczarskich - twierdzi.

Producentom mleka sprzyjają także rządowe programy. Polscy producenci mogą starać się o dotację z Funduszu Promocji Mleczarstwa. Ta przychylność władz spowodowana jest, formalnie, troską o dobro dzieci i młodzieży. Takiej polityce, opartej na przekonaniu, że bez szklanki mleka dziennie polskie dziecko wyrośnie na półgłówka i inwalidę, sprzyjać mają badania. I tak Instytut Żywności i Żywienia odkrył, że jadłospis polskiego jedenastolatka zaspokaja połowę dziennego zapotrzebowania na wapń. Co oznacza, że większość jedenastolatków będzie w przyszłości chorować na osteoporozę. A tą zagrożonych jest dziś dziewięć milionów Polaków.

Naukowcy z organizacji Lekarze na rzecz Medycyny Odpowiedzialnej podnoszą, że istnieje zależność między insulinozależną cukrzycą (zwaną inaczej młodzieńczą) a alergią na mleko, a konkretnie zawarte w nim albuminy (czyli grupy białek rozpuszczalnych w wodzie). I znów - największy odsetek osób chorych na cukrzycę młodzieńczą notuje się w Finlandii, tam, gdzie dzieciom wmawia się mleko pod każdą postacią.

Adamowi Karbiszowi z Krakowa też wmawiano. Karbisz jest właścicielem firmy poligraficznej. Ma 34 lata i większość wakacji spędził na koloniach. - Podstawą jedzenia były placki ziemniaczane, mielony i mleko - przyznaje. - Wychowawcy byli sympatyczni i fanatyczni. Nie pozwalali odejść od stołu, jeśli szklanka z mlekiem nie była pusta. Przez wiele kolejnych lat chorowałem na przemian na anginę i zapalenie uszu.

Karbisz przestał jeździć na kolonie, bo zaprzyjaźniony z rodziną lekarz domyślił się przyczyny kłopotów zdrowotnych dziecka. - Był odważny w poglądach, to i miał poważne problemy z utrzymaniem pracy. Lekarz, który jest wrogiem mleka, staje się wrogiem ludu - twierdzi mężczyzna.

Ale lekarz Karbisza nie był wielkim odkrywcą. Pionier nauki o żywieniu doktor Max Bircher-Benner o szkodliwości mleka trąbił już pod koniec XIX wieku (dziś w Zurychu istnieje słynna klinika jego imienia). Twierdził, że mleko powinno być najwyżej dodatkiem do diety. Wyjątkiem są, według niego, łatwiej przyswajalne dla człowieka kwaśne produkty mleczne (jogurty, sery) i mleko pełne, prosto od krowy karmionej trawą.

Ewa Wachowicz, z zawodu technolog żywienia, kiedyś Miss Polonia, dziś producent programów telewizyjnych i matka małej Oli, kupuje mleko prawie wyłącznie od kobiety ze wsi.

- Tylko takie jest wartościowe - uważa. - W życiu nie podałabym dziecku produktu z napisem UHT. Skład mleka, podgrzewanego do tak wysokich temperatur budzi wątpliwości. Białko ścina się i nie wiemy do dziś, jaki może to mieć wpływ na zdrowie. Nie przypuszczam, by był pozytywny.


Zupa z bakterii

- Każdy chciałby mieć własną krowę pod blokiem i doić ją według potrzeb - mówi Waldemar Broś. - Ale to niemożliwe. Musimy dostosować się do wymogów cywilizacyjnych i podgrzewać mleko, by miało dłuższą wartość. Prawda, zabijamy też dobrą florę bakteryjną, ale to koszty cywilizacji.

Część naukowców uważa jednak, że mleko i tak trzeba pić, bo ma dużo cennych wartości.

- Jest wiele produktów, bogatszych w witaminy i minerały - zapewnia Barbara Bachurska, lekarz pediatra z Katowic. - Mitem jest także przekonanie, że mleko zawiera mnóstwo drogocennego wapnia. Znacznie więcej ma go plaster żółtego sera.

To wariaci

- Przestaliśmy słuchać natury - uważa Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Stworzyliśmy przemysł, który powoli, ale skutecznie nas zabija. Siwik twierdzi, że w swoich poglądach, nawet w Polsce nie jest już osamotniony. - Ci, którym zależy na zdrowiu dzieci, będą mówić coraz głośniej. Będą mówić o podstępnej "białej śmierci", którą w imię niezrozumiałych racji wynosi się pod niebiosa - zapewnia.

- Zastanawiam się nad pewną kontrakcją. Nad tym, czy nie wytoczyć procesu Kayah i Lindzie, oskarżając ich o szerzenie kłamliwych i szkodliwych poglądów. A przynajmniej nad tym, czy nie spróbować postawić przed sądem tych, którzy namówili piękne i sławne osoby do tej tragicznej w skutkach reklamy?

Na przeciwników mleka patrzy się jak na złoczyńców albo wariatów. - Oni są chyba nienormalni? - zastanawia się Jagna Marczułajtis. - Przecież gdyby mleko było niezdrowe, to nie byłoby go w sklepach!

Wybaczamy dziwaczne poglądy joginom, taoistom i mieszkańcom Polinezji. Gdy do głosu dochodzą polscy lekarze, ich poglądy uznajemy za obrazoburcze. To wariaci. Mleko jest przecież rzeczą świętą. Niepodważalną jak rosół, schabowy i karp na wigilię. Wiedzą o tym dorośli i wiedzą dzieci. Zwłaszcza te, którym marzy się kariera i które do picia mleka zostały namówione przez wielkie gwiazdy. Ale jaka jest prawda?

Kulisy nr 42/2003


" It's kind of fun to do the impossible" - Walt Disney
"Strength does not come from physical capacity. It comes from an indomitable will" — Mahatma Gandhi

Bronek Włodarczyk
Trener Podnoszenia Ciężarów, Trener Kulturystyki
"Squats are better than Supplements" - Przysiady sa lepsze niz suplementy

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4108 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 24162
Czli jak dzik jest wszytkozerca Normalnie "Loszki Knurki" jestesmy

Zakochany w Shelly
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>

Klub Kulturystyczny "Hermes"
ul. Skargi 8
05-822 Milanowek
>->Zapraszamy<-<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hmmm .... poza znaną i szeroko rozpowszechnioną niemożnością rozkładu laktozy na glukozę i galaktozę występującą u znacznej części populacji reszta wydaje mi się naciągana (poza uwagami o utracie przez mleko wartości odżywczych w wyniku procesów przetwórczych).

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30094
Hmm
art ciekawy, zobaczmy co da sie z tym zrobic:
"Mały człowiek nie jest cielęciem, które potrzebuje innego składu witamin i minerałów niż wolno rozwijający się ludzki organizm. Z tego powodu picie mleka krowiego jest patologią. I przyczyną setek chorób."
Inny skład witamin i minerałów? A cóż to za witaminy nie może przyjmowac czlowieczek starszy niż 2 latka? Choroba, której przyczyna jest zbyt duza podaz witamin? HEh, hiperwitaminozy ciężko sie z mleka nabawic

"Twierdzi, że zawarte w mleku składniki powodują uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych człowieka, nieodwracalne zmiany w układzie naczyniowym, sercowym i kostnym."
Składniki? coz to są składniki?
herbata tez zawiera 'składniki' niezdrowe - zresztą jak wszystko..

"Jeśli wierzymy, że mleko to źródło wapnia chroniącego przed osteoporozą (osłabieniem kości), "
z tym sie zgodze.. w dzisiejszym mleku po obróbkach wapnia nieduzo zostało...

"Kilka lat temu zrzeszająca pięć tysięcy członków międzynarodowa organizacja Lekarze na Rzecz Medycyny Odpowiedzialnej wydała oświadczenie, w którym ostrzega przed piciem mleka. Lista przeciwwskazań jest długa."

Zna ktos adres, chętnie poczytam?

"Lekarze z międzynarodowej organizacji LMO twierdzą, że 80 procent ludzkości mleka po prostu nie trawi. W Polsce, gdzie tradycja picia mleka jest długa, problemy z przyswajaniem cukru mlecznego, zwanego laktozą, ma połowa obywateli."

hehe, dobrze ze nie ja..
ale 80% to troszke za duże dane ;/

"Naukowcy z organizacji Lekarze na rzecz Medycyny Odpowiedzialnej podnoszą, że istnieje zależność między insulinozależną cukrzycą (zwaną inaczej młodzieńczą) a alergią na mleko, a konkretnie zawarte w nim albuminy"

heh albuminy raczej nie występują tylko w mleku ;/

"- Jest wiele produktów, bogatszych w witaminy i minerały - zapewnia Barbara Bachurska, lekarz pediatra z Katowic. - Mitem jest także przekonanie, że mleko zawiera mnóstwo drogocennego wapnia. Znacznie więcej ma go plaster żółtego sera."

A żólty ser to nie mleko?

"- Zastanawiam się nad pewną kontrakcją. Nad tym, czy nie wytoczyć procesu Kayah i Lindzie, oskarżając ich o szerzenie kłamliwych i szkodliwych poglądów"

Co to za d****? To są tylko aktorzy :/


Ogólnie to ciekawy art, w wolnej chwili poczukam czegos w zagranicznych portalach...
Ale to sie ma tak samo jak atak na diety niskoww...










Pozdrawiam, Dezir - moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
I gdyby przyszło tysiąc atletów, i każdy zjadłby tysiąc kotletów
i każdy nie wiem jak się wytężał - to nie udźwigną, taki to ciężar

Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
>> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" <<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 2563 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 25637
Pij mleko, bedziesz wielki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Na temat kazeiny było już sporo dyskusji - nie zachowałem linka do własnych wypowiedzi, ale podobne do
''zaden ssak na swiecie (oprocz czlowieka)bedac doroslym juz osobnikem nie spozywa mleka.tak urzadzila to natura.jesli chodzi o koty to my ludzie nauczylismy je pic mleko.koty ktore go nie pija zyja 2 x dluzej(co zostalo udowodnione przez nauke).podstawowa roznica miedzy mlekiem krowim i kobiecym to wysoka zawartosc bialka-kazeiny w mleku krowim.kazeina to substancja niezbedna cielakowi,by mu rosly kopyta i rogi.czlowiek nie ma kopyt ani rogow,dlatego zywieniowe normy bialka sa jawnie zawyzone.czlowiek potrzebuje mniej bialka poniewaz okreslony gatunek bakteriiznajdujacy sie w jelicie grubym posiada zdolnosc syntezowania bialka z weglowodanow,ktorych dostarczamy spozywajac produkty roslinne
w mleku kobiecym bialka kazeiny jest malo zaledwie o,2%.w krowim mleku znajduje sie malo zelaza ,dlatego cielak zywi sie trawa.w tym celunatura
specjalnie przystosowalaorgany trawienne cielaka ktore pozwalaja mu strawic mleko i trawe odzielnie.uklad pokarmowy czlowieka jest zbudowany inaczej.krowie mleko dostajac sie do zoladkaczlowieka scina sie tworzac cos przypominajacego twarog.ten twarog oblepia czastki innego pokarmu znajdujacego sie w zoladku.dopoki sciete mleko nie ulegnie strawieniu,proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie sie.zjawisko to czesto powtarzajace sie moze spowodowac zaburzenia w funkcjonowaniu ukladu pokarmowego.stad pytanie czy zmienic swoj organizm w fabryke i przetwornie mleka i kwasnych produkytow,tracac przy tym wiele energi na proces trawienia???kazeina to surowiec do produkcji kleju organicznego,w naszym organizmie kazeina klei kamienie w nerkach,naczynia krwionosne''

z https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=73756&forum_id=10&Topic_Title=&forum_title=Od�ywianie


"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Cholerka, to my kulturyści powinniśmy żyć krócej niż nietrenujący (joke)
Wiele bowiem odżywek zawiera kazeinę uwzględniana w celu przedłużenia i wyrównania procesu trawienia i przyswajania białka ....

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeszcze jedna rzecz :

"dlatego zywieniowe normy bialka sa jawnie zawyzone.czlowiek potrzebuje mniej bialka poniewaz okreslony gatunek bakterii znajdujacy sie w jelicie grubym posiada zdolnosc syntezowania bialka z weglowodanow,ktorych dostarczamy spozywajac produkty roslinne"

To już jest herezja. Przeżuwacze spożywają pokarm bardzo ubogi w białko (pokarm wyłącznie roślinny o dużej zawartości celulozy). Niedobory w zapotrzebowaniu białka rekompensowane są poprzez istnienie flory bakteryjnej w specyficznych dla tej grupy zwierząt organach, jakimi są przedżołądki (w przypadku bydła żwacz, czepiec, księgi). Rozwijająca się tam flora bakteryjna najogólniej mówiąc posiada zdolność rozkładania celulozy, oraz syntezy własnego białka. Miliardy bakterii żwaczowych stanowią istotne źródło białka dla przeżuwaczy - trawione są bowiem w żołądku właściwym. Najlepszym przykładem jest koza, która rośnie spożywając wyłącznie wodę i gazety (lub słomę), życzę powodzenia człowiekowi który tego dokona dzięki florze bakteryjnej jelita grubego.

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Pal licho idiotyczne szczegóły tego cytatu, ale z niewiadomych (dla mnie ) przyczyn kazeina wpływa na odkładanie tłuszczu podskórnego - na stronie głównej portalu był kiedyś podwieszony art, że w fazie rzeźby powinno się dlatego eliminować produkty mleczne. Zawsze podawałem to jako argument miłośnikom kazeiny kto nie może się obyć bez mleka, niech stosuje tzw. humanizowane mleko w proszku dla niemowląt .

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wiesz, mnie się wydawało że mleko na rzeźbie eliminuje się ze względu na produkty trawienia laktozy (glukozę i galaktozę). Kazeina jest po prostu trawiona do krótszych łańcuchów aminokwasów, nie wiem jaki mogłaby mieć wpływ na tycie (tzn. inny od wpływu jakiegokolwiek innego białka). Jedyne co mi przychodzi do głowy to fakt, że kazeina utrzymuje tłuszcz zawarty w mleku w formie zemulgowanej, w związku z czym ułatwia jego przyswajanie. Nikt chyba jednak na rzeźbie nie pije pełnotłustego mleka ... Nie upieram się jednak przy powyższym, może ktoś jeszcze nam to objaśni ...

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeszcze cytat :

"Wskaźnik trawienia białek skorygowany względem aminokwasów - Protein Digestibility Corrected Amino Acid (PDCAA). Wskaźnik PDCAA jest standardem FAO/WHO określającym jakość białka.
(...)
Kazeina, podstawowy białkowy składnik mleka, ma wskaźnik PDCAA wynoszący 1 i uważana jest za pełnowartościowe białko zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy w ilości i proporcji odpowiadającej zapotrzebowaniom organizmu człowieka. "

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Koty udało się utuczyć kazeiną; a my, biedne misie kombinujemy, kombinujemy...

Effect of dietary protein quality and essential fatty acids on fatty acid composition in the liver and adipose tissue after rapid weight loss in overweight cats.
Am J Vet Res 2003 Mar;64(3):310-5 (ISSN: 0002-9645)
Szabo J; Ibrahim WH; Sunvold GD; Bruckner GG
Department of Clinical Sciences and Clinical Nutrition, College of Health Sciences, University of Kentucky, Lexington, KY 40506-0003, USA.
OBJECTIVE: To examine effects of dietary protein quality (casein [CA] vs corn gluten [CG]) and dietary lipids (corn oil [CO] vs oil blend [OB] rich in long-chain polyunsaturated fatty acids [LCPUFAs]) on fatty acid composition in liver and adipose tissue after weight loss in overweight cats. ANIMALS: 24 ovariohysterectomized adult cats. PROCEDURE: Cats were allowed ad libitum access to a high-quality diet until they weighed 30% more than their ideal body weight. Cats were then randomly assigned to 1 of 4 weight-reduction diets (6 cats/diet) and were fed 25% of maintenance energy requirements per day. Diets consisted of CG-CO, CA-CO, CG-OB, and CA-OB, respectively, and were fed until cats lost weight and returned to their original lean body mass. Liver biopsy specimens and samples of perirenal, subcutaneous, and abdominal fat were obtained and analyzed for fatty acid content. RESULTS: Following weight loss, fatty acid composition of the liver and adipose tissue was primarily affected by protein quality in that cats fed CA had significantly higher percentages of 20:4(n-6) and 22:6(n-3) fatty acids than those fed CG. Cats fed the CG-CO diet had the lowest concentrations of LCPUFAs, suggesting that dietary lipids and protein quality each influence fatty acid composition in tissues. CONCLUSIONS AND CLINICAL RELEVANCE: These data provide direct evidence that dietary protein quality alters fatty acid composition of tissues during weight loss in cats. The fatty acid patterns observed suggest that protein quality may alter fatty acid composition through modulation of desaturase activity.


"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta dla lekkoatletki

Następny temat

Jaka dieta - przy treningu na sile?

WHEY premium