otóz - od lipca do teraz(czyli prawie 10 miesiecy) schudzłam 10 kg, dzieki diecie(ogólnie to MZ + duzo bialka do kolacji) i dzieki cwiczeniom, ale takim typowo babskim, czyli cwiczenia z Mel czy Tifany. Teraz strasznie wkrecilam sie w bieganie i mam pytanie - ile razy w tyg moge biegac a ile cwiczyc z wymienionymi Paniami? :) głównie teraz chodzi mi o spalenie tłuszczu, bo miesnie troszke mi sie wyrobily, ale przykrywa je ogromna ilosc tluszczu. Jeden dzien w tygodniu przeznaczam na odpoczynek, wiec treningowych wypada 6 - myslalam o tym, zeby 5 raz biegac, jednego z tych dni robic trennig w TIf&Mel jeden raz robic trening tlyko z nimi bez beigania. Przykladowo: pon bieganie i Mel, wtorek wolne, sroda mel, czwartrk biegania, piatek bieganie, sobota bieganie, niedziela biegania. biegam narazie tylko po 25 minut i okolo 400 m biegne, a 200 ide (biegam na szkolnej biezni).
dziekuje za pomoc! :)