Założono jej śrube i jakis tam pręt.nie pozwolono obciążać tej nogi.Siedziała 6 tygodni w gipsie nie chodząc-jedynie do łazienki-i trzymając nogę w górze.Przy sciągnięciu gipsu lekarz powiedział że nie zrosło się to dobrze i kazał nadal nie ruszać nogą (już bez gipsu) i nie chodzić.na zdjęciu rentgenowskim mama widziała ze ta śruba jakby zmieniła polożenie(jest lekko na ukos a nie prosto jak po operacji).obecnie(2 tygodnie po ściagnięciu gipsu) stopa jest jest nadal trochę spuchnięta i trochę boli.mama ma się zgłosić do kontroli do ortopedy za ok.3 tygodnie.
Czego powinna się wtedy spodziewać?na mój rozum jak się coś źle zrosło to należy to jeszcze raz nastawić zeby zrastało się dobrze.
Czy może byc tak ze na tej kontroli znowu jej nastawią noge i znowu będzie w gipsie?