Rickson vs Hugo Duarte

Co do walki Ricksona z Hugo na plazy to znam cala ta historie od naocznego widza - Daniela d' Dane. Daniel opowiedzial nam tzn. uczestnikom letniego obozu Luta Livre, jak to wygladalo.
Rickson chcac rozreklamowac BJJ, biorac udzial w jednym z programow telewizyjnych oglosil na antenie, ze nikogo sie nie boi i podejmie walke z kazdym kto bedzie chcial sie sprawdzic. Hugo to ogladal i zadzwonil do Ricksona i sprowokowal go do walki. Nastepnego ranka gdy Hugo wracal po nocce z pracy, wstapil na plaze gdzie spotkal przypadkowo Ricksona. Rickson jak widac na filmiku rozpoczal walke. Walka nie zakonczyla sie wygrana Rickona. Po okolo 5 minutach oboje byli stracznie zmeczeni i Rickson zapytal czy koncza walke. Hugo zgodzil sie i kazdy poszedl w swoja strone. Nie bylo tam zadnego duszenia, walka pozostala nierozstrzygnieta. To tyle. CO do ich drugiej walki to nic o tym nie slyszalem.

______________________
Moderator dzialu Grappling

no Badu dużo rzeczy się dowiedziałem o luta-livre...lata 20 XX wieku początek tego stylu no nie wiedziałem.
A co do walki Ricksona z Hugo Duarte jeżeli Daniel był naocznym świadkiem to pewnie mówi prawde chociaż każdy będzie bronił swojego:)
Wiesz coś jeszcze na temat tej walki? Chętnie bym poczytał...


Pozdrawiam

Niestety wiecej nie wiem, wszystko co usyszalem juz napisalem.

______________________
Moderator dzialu Grappling

... nie zebym sie czepial , ale ten wracal z nocki , przypadkiem spotkal Ricksona, przypadkiem byl tam Daniel d' Dane i przypadkiem ktos to nakrecil ...
Jak dla mnie za duzo tych przypadkow ... kazdy broni swego.

The laws of the Octagon: No Rounds, No time limit, No way out!

Skoro Rickson nie boi sie niczego, to szkoda tylko że nie przyjął wyzwania Basa Ruttena i jeszcze kilku gości ( ponoć też Frank chciał z nim walczyć ).

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

Daniel opowiedzial ta historie przy okazji gdy ktos wspomnial o ich konflikcie. Znajdowal sie w kulku zebranym wokol walczacych i widzial dokladnie jak sie zakonczyla walka. Nie mam zadnego powodu mu nie wierzyc. A co do kamery to ja nic o niej nie napisalem, a jezeli juz o niej to czytalem gdzies, ze filmowal to ktos z ekipy Ricksona.

______________________
Moderator dzialu Grappling

Aha rozumiem.
W sumie racja nie ma powodow by Danielowi nie wierzyc.
Chcialbym taka walke zobaczyc na zywo.
Pozdrowienia

The laws of the Octagon: No Rounds, No time limit, No way out!

Chlopaki jak ja zawsze bronilem Ricksona! to moze on naprawde jest przereklamowany

***Dylematy wyglądają zza oczu jak recydywista przez kraty, siedząc za zabójstwo szmaty... Rymy tutaj piszę i przerywam waszą ciszę***

Możliwe skoro tak się zakonczyła ta walka , że dali sobie spokój po kilku minutach...ale i tak nie przegrał to Hugo mu rekordu nie popsuł -%)




Pozdrawiam

Higoro, ja też zawsze broniłem Ricksona, dopoki się nie zagłebiłem, nie poszukałem info o jego walkach i jego przeciwnikach... i mi przeszło...

You are not a Warrior, You are a Beginner!!