problem ze skóra,lub naczyniami

witam,zauwazylem dzis na ramionach,przedramionach,klatce piersiowej i barkach dziwne znamiona,nie są to pryszcze,nie są wypukle,lecz troche mnie nie pokoją,nie wiem do czego to porownac,na przedramionach wyglada podobnie jakbym pokuł sie jodłą np,a reszta,niewiem tak jakby cos z naczynami krwionosnymi,bardziej widoczne.Nie pokoic sie tym? Czym to spowodowane?

troche stan zdrowia sie poprawia, wezel chlonny jakby sie rozlał tam,tzn zmienil ksztal troche,katar ciagle taki nijaki wkurza,kaszle sporadycznie,gardlo raczej nie boli lub rano troche,czerwony kolor na ciele nieco przybladł.Ide jednak jutro do lekarza ,z lekow ktore mi przepisal biore tylko alertec i wapn + wit C

Trudno określić po tym opisie. Zgłoś się do dermatologa niech obejrzy i się wypowie.

zrobilbym zdjecie,ale ciezko boi nie mam w domu takiego oswietlenia zeby na zdj miesnie bylo widac do oceny a co dopiero to,jakby sie nasililo to pojde chyba do dermatologa,obejrzalem od pasa w dol tez jestem 'pokłuty'
za duzo bialka ? jakies leki(arthryl na stawy biore) ? dorsza jadlem wczoraj ale tylko pol(jestem uczulony nan)

Jeśli zjadłeś coś na co jesteś uczulony to chyba właśnie odp sobie na pytanie skąd to się wzięło. Swędzi?

troche,ale nie jakos patologicznie zebym w jednym miejscu sie drapal

ide dzis do lekarza, zaq chwile na autobus,watpie ze to to podejrzewam rozyczke lub inne gowno,ale nie wiem dlatego ide do lekarza,jak sie przypocilem odsniezajac zrobilem sie szkarłatny miejscami.Dam znac co lekarz powie w celach naukowych

byłem,lekarz chyba z rocznika śp. Karola Wojtyły,wygladał jakby mial zemrzec zaraz. Pokazuje mu to,pyta mnie o leki.Mowie mu co bralem (arhryl,wit C,septolete),pyta czy ciuch jakis nowy kupilem i ubralem,mowie ze nie,pyta czy nowy proszek/plyn do prania,tez nie,dopiero mu powiedzialem o dorszu ale mowie ze mala ilosc,dał mi alertec recepte,dal mi jakies leki na kaszel,aerozol na te miejsca poklute i tyle.Nic nie wspomnial ze to moze byc ospa czy odra,czy cos zakaznego a jutro jade na uczelnie bo studiuje zaocznie

Jest poprawa po Alertecu..?

narazie nie,kupilem dzis rano dopiero i zazylem rowniez rano.Mialem jechac dzis do KRK na studia,ale niestety niespalem cala noc,mialem dreszcze i katar utrudnial mi oddech

Do tej godziny Alertec powinien dać już efekty jeśli brałeś rano.

wiec efektow nie ma,kaszle mniej,gardło dzis rano boli od nowa,katar jest taki nijaki.Bo zatkany nos,a kiedy dmucham wylatuja jakies malutkie strupki krwi,bez gluta.Skora troche bledsza,boje sie spadku masy ciala ale o dziwo braku apetytu nie ma nic takiego.

Stawy bolą,temperatura nie przekracza 37,2 w poniedzialek chcialbym sie udac do lekarza bo meczy mnie to,no i wezel chlonny boli,chociaz wydaje mi sie ze zmienil ksztalt.