...
Napisał(a)
Chodziło mi o to, że Belfort nie został zdewastowany, przynajmniej w tej drugiej walce, była dość wyrównana. A Reem akurat stójkę ma i miał lepszą niż Bones.
...
Napisał(a)
Ale za przeproszeniem mindf*** wejść tu do działu zanim się sprawdzi newsy na informacyjnych stronach i widzieć, zobaczyć temat o nazwie Jones vs Belfort.. Od razu pomyślałem, że to kogoś urodziny albo jakieś prima aprillis
War Belfort! Na pewno nie da się łatwo poddać, a i stójka znacznie lepsza niż Hendo! Jedne z najszybszych rąk w MMA
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-25 16:42:31
War Belfort! Na pewno nie da się łatwo poddać, a i stójka znacznie lepsza niż Hendo! Jedne z najszybszych rąk w MMA
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-25 16:42:31
...
Napisał(a)
No nie wiem czy stójka znacznie lepsza niż u Hendo. Wprawdzie jak walczyli ze sobą to Hendo przez większość walki obalał, ale jak dochodziło do wymian to żaden nie miał jakiejś wielkiej przewagi.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
@Dremor,@Annihilus mi tylko chodziło o to że tam sa ludzie po prostu Imo bardzo wierzący pomimo slumsów i biedy jaka tam panuje,a co do tego gloryfikowania to, czy ja wiem czy Brazylia jest az taka najgorsza,w Meksyku czy Kolumbi żądzą kartele narkotykowe(panowie bandidos) a ludzie są tam baaaardzo religijni, w Afganistanie(katrele heroinowe),Pakistanie podobnie,w Indiach jak umrze mąż to palą wdowe(ponoc nawet w dzisiejszych czasach zdarzają się takie historie) "zwyczaj palenia wdów", czy jakoś tak, to się nazywa,w spokojnej Norwegi taka k***a jak breivik zabija niewinnych ludzi,chodzi mi po prostu o to że wszędzie są na świecie "ludzie i parapety",a w Polsce jakby mohery miały więcej do gadania to też ciężko powiedzieć jakby to było.
A co do tej nieszczęsnej "nowej generacji" to przyznam szczerze ze drażni mnie po prostu sam ten termin,brzmi to tak jakby Jones(który Imo jest po prostu świetnym fighterem,niczego mu nie ujmując,ale tez jak najbardziej jest do pokonania ) był jakimś następnym szczeblem w ewolucji człowieka a jedyne fenomeny w MMA to dla mnie Fedor i Anderson i nikt do tej pory wiecej w całej chyba historii tego sportu a do Vitora mam ogromny sentyment(pierwsza walka MMA w życiu jaką bardzo daaaawno temu obejżałem była właśnie z jego udziałem) i mam ogromną nadzieję ze pojedzie szkieletora sorry trochę sie rozpisałem
Zmieniony przez - bane158 w dniu 2012-08-26 00:09:42
A co do tej nieszczęsnej "nowej generacji" to przyznam szczerze ze drażni mnie po prostu sam ten termin,brzmi to tak jakby Jones(który Imo jest po prostu świetnym fighterem,niczego mu nie ujmując,ale tez jak najbardziej jest do pokonania ) był jakimś następnym szczeblem w ewolucji człowieka a jedyne fenomeny w MMA to dla mnie Fedor i Anderson i nikt do tej pory wiecej w całej chyba historii tego sportu a do Vitora mam ogromny sentyment(pierwsza walka MMA w życiu jaką bardzo daaaawno temu obejżałem była właśnie z jego udziałem) i mam ogromną nadzieję ze pojedzie szkieletora sorry trochę sie rozpisałem
Zmieniony przez - bane158 w dniu 2012-08-26 00:09:42
...
Napisał(a)
Ło krva, zeszło mi z 40 minut jak nie więcej na ogarnięcie całego tego syfu i na serwisach informacyjnych i tutaj na forum waszych postów ze wszystkich tematów...
I nasuwa mi się na myśl tylko jedno - jeden wielki burdel ala kej es dablju
Nie chcę mi się nawet już jeździć po Jonesie, bo to co chłop wyprawia to się nie mieści w pale. Jednak niespodziewanie widząc te wszystkie pojazdy na jego temat, stawiając się w jego sytuacji zrobiło mi się go nieco szkoda... Ciekawe czy płacze gdzieś w kącie w ramionach Grega
A napiszę tylko tyle:
Fanem Vitora może wielkim nie jestem, ale po przegranej z mistrzem Silvą polubiłem gościa i kibicowałem mu w ostatnich dwóch walkach także z całych sił War Vitor!!! Mam nadzieję, że nawet jak przegra to udowodni, że Jones to nie jest taki niezniszczalny jakiego się z niego robi i że ktoś w końcu uwierzy tak jak ja, że Anderson Silva by go przemielił w stójce jak Bane Batmana i skończył by płacząc na ramieniu Grega
Obawiam się jednak, że Jonesik będzie wymachiwał front kickami na lewo i prawo, aż w końcu jakiś dojdzie celu i zamroczy Vitora. Jak wiemy Jones lubi front kicki które zgapił od Silvy ( ) , a Phenom lubi je wyłapywać na twarz więc źle się to może skończyć w takim układzie wydarzeń.
Dowody:
Ale i tak War Vitor!!! Walić pyszałka Jonesa
BTW Andrzej:
Idzie się uśmiać do łez z tego gifa
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-26 00:25:09
I nasuwa mi się na myśl tylko jedno - jeden wielki burdel ala kej es dablju
Nie chcę mi się nawet już jeździć po Jonesie, bo to co chłop wyprawia to się nie mieści w pale. Jednak niespodziewanie widząc te wszystkie pojazdy na jego temat, stawiając się w jego sytuacji zrobiło mi się go nieco szkoda... Ciekawe czy płacze gdzieś w kącie w ramionach Grega
A napiszę tylko tyle:
Fanem Vitora może wielkim nie jestem, ale po przegranej z mistrzem Silvą polubiłem gościa i kibicowałem mu w ostatnich dwóch walkach także z całych sił War Vitor!!! Mam nadzieję, że nawet jak przegra to udowodni, że Jones to nie jest taki niezniszczalny jakiego się z niego robi i że ktoś w końcu uwierzy tak jak ja, że Anderson Silva by go przemielił w stójce jak Bane Batmana i skończył by płacząc na ramieniu Grega
Obawiam się jednak, że Jonesik będzie wymachiwał front kickami na lewo i prawo, aż w końcu jakiś dojdzie celu i zamroczy Vitora. Jak wiemy Jones lubi front kicki które zgapił od Silvy ( ) , a Phenom lubi je wyłapywać na twarz więc źle się to może skończyć w takim układzie wydarzeń.
Dowody:
Ale i tak War Vitor!!! Walić pyszałka Jonesa
BTW Andrzej:
Idzie się uśmiać do łez z tego gifa
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-26 00:25:09
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Oby, oby bo nie mam ochoty oglądać potem w hajlajtach i countdownach kolejnych popisowych akcji Jonesa.
W ogóle tak jeszcze zapomniałem dodać - zestawienie Jones/Belfort to największe zaskoczenie jakiego doznałem chyba w tym roku... Co to w LHW już nie ma zawodników, żeby takie jaja odprawiać.. No Dana ogarnij się
Vitor na wikipedii już wygrał walkę haha
Win 22-9 United States Jon Jones KO (punch) UFC 152 September 22, 2012 1 0:04 Toronto, Ontario, Canada Won the UFC Light Heavyweight Championship.
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-26 00:34:01
W ogóle tak jeszcze zapomniałem dodać - zestawienie Jones/Belfort to największe zaskoczenie jakiego doznałem chyba w tym roku... Co to w LHW już nie ma zawodników, żeby takie jaja odprawiać.. No Dana ogarnij się
Vitor na wikipedii już wygrał walkę haha
Win 22-9 United States Jon Jones KO (punch) UFC 152 September 22, 2012 1 0:04 Toronto, Ontario, Canada Won the UFC Light Heavyweight Championship.
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-26 00:34:01
...
Napisał(a)
Jones raczej nie będzie się za bardzo bawił w stójkę, kiedy obalić i nakvrwiać to dużo pewniejszy sposób na Vitora, a sam Bones jest w tym najlepszy.
Ale kto go tam wie.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2012-08-26 00:35:56
Ale kto go tam wie.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2012-08-26 00:35:56
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Mam do was prośbę, mógłby mi ktoś szerzej wytłumaczyć jednak jeszcze raz o co chodzi z tym Jones vs Sonnen i czemu jest aż taki pojazd na Jonesa.
Znaczy niby wiem ale jednak nie. Posypał się cały event, ale co w związku z tym? Może Dana stwierdził, że za mało zarobią na PPV żeby mieć wypłatę dla wszystkich bo by wyszli na minus?
Nie do końca rozumiem, więc ktoś by napisał w 3-4 zdaniach żebym zakapował.
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-26 00:49:31
...
Napisał(a)
tak na szybko, Sonnen chciał walczyc, a Miszcz Jones uznał że "to nie ta liga"(ale chyba raczej jego miszcz mr GREG) i padła cała gala a że wszystko było nakręcone wokół ME(Dan vs Jony) to sie posypało,tak na szybko
Poprzedni temat
UFC 151 odwołane! Jones vs Machida na UFC 152
Następny temat
zęby
Polecane artykuły