Phenom
Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta, a tym bardziej pomoże, bo to co zaraz napiszę pewnie nie będzie krótkim tekstem...
1)Ból dolnej części kręgosłupa. Odczuwam go tylko wtedy, gdy długo stoję w jednej pozycji lub gdy coś ciężkiego podnoszę ( nie chodzi tu o jednorazowe podniesienie czegoś, a powtarzającą się czynność).
Siedząc przy komputerze (ostatnio często) przyznam, że się garbię. Stwierdzono u mnie nadmierną kifozę piersiową(ale to już dawno). W wieku około 8 lat dostałem karuzelą w plecy (dolna część), ale wątpię by to miało coś wspólnego, gdyż teraz mam 19 lat i wcześniej o ile dobrze pamiętam nie odczuwałem tego. Nie jestem otyły, żeby zrzucać to na ból przez nadwagę, a raczej mam lekką niedowagę.
Osobiście wydaje mi się, że może to być przez to iż długo siedzę przed komputerem w pozycji zgarbionej - nie zawsze choć przeważnie. Proszę o rady. Jeśli okaże się, że to przez złe siedzenie to da radę iść normalnie do pracy (magazyn + ciężkie kartony) i ból ustąpi poprzez rozruszanie ciała czy może to być coś poważniejszego?
Czasem próbuję się rozprostować i nieraz, gdy wypnę brzuch do przodu to w kręgosłupie (tam gdzie boli) coś chrupnie, ale nie sprawia to żadnego bólu ani ulgi.
2)Strzelające kości: To raczej mnie nie martwi a pytam z ciekawości... Od dawna strzelają mi kości w kciukach, prawym nadgarstku, prawy łokieć. Czym to może być spowodowane.
3)Bezsilność w rękach: Czasem po wysiłku fizycznym - nawet dość krótkim odczuwam bezsilność w rękach lub czasem tylko w barkach. Nie występuje to zawsze, ale dość często. Czasem zauważam, że ta bezsilność nie występuje tylko w rękach, a w innych częściach ciała np. nogi.
4)Zawroty? głowy: Nie wiem jak to nazwać, ale Po wysiłku fizycznym, po długiej kąpieli w dość ciepłej wodzie lub po długim siedzeniu w jednej pozycji (np. przed komputerem) czasem robi mi się na chwilę przed oczami ciemno, szum lub przytyka w uszach i za chwilę wraca do normy. Czy to tylko krew napływająca do głowy? Badania krwi i moczu, prześwietlenie klatki piersiowej i ekg chyba (jakieś wykresy od serca) były robione i wszystko jest w porządku. Ciśnienie mierzone lecz raz wychodzi wysokie, raz podwyższone, raz w normie, a raz niskie. Myślę, że może to być zespół białego fartucha. Co prawda nie boję się lekarzy, ale gdy mam iść to zawsze jakiś tam stres jest tym bardziej, że jestem osobą, która dość często się stresuje z byle powodu. Kardiolog stwierdził, że jestem nadpobudliwy czy jakoś tak. Mam jeszcze termin na echo serca, ale to dopiero we wrześniu.
Bardzo proszę o rady, opinie.
1)Ból dolnej części kręgosłupa. Odczuwam go tylko wtedy, gdy długo stoję w jednej pozycji lub gdy coś ciężkiego podnoszę ( nie chodzi tu o jednorazowe podniesienie czegoś, a powtarzającą się czynność).
Siedząc przy komputerze (ostatnio często) przyznam, że się garbię. Stwierdzono u mnie nadmierną kifozę piersiową(ale to już dawno). W wieku około 8 lat dostałem karuzelą w plecy (dolna część), ale wątpię by to miało coś wspólnego, gdyż teraz mam 19 lat i wcześniej o ile dobrze pamiętam nie odczuwałem tego. Nie jestem otyły, żeby zrzucać to na ból przez nadwagę, a raczej mam lekką niedowagę.
Osobiście wydaje mi się, że może to być przez to iż długo siedzę przed komputerem w pozycji zgarbionej - nie zawsze choć przeważnie. Proszę o rady. Jeśli okaże się, że to przez złe siedzenie to da radę iść normalnie do pracy (magazyn + ciężkie kartony) i ból ustąpi poprzez rozruszanie ciała czy może to być coś poważniejszego?
Czasem próbuję się rozprostować i nieraz, gdy wypnę brzuch do przodu to w kręgosłupie (tam gdzie boli) coś chrupnie, ale nie sprawia to żadnego bólu ani ulgi.
2)Strzelające kości: To raczej mnie nie martwi a pytam z ciekawości... Od dawna strzelają mi kości w kciukach, prawym nadgarstku, prawy łokieć. Czym to może być spowodowane.
3)Bezsilność w rękach: Czasem po wysiłku fizycznym - nawet dość krótkim odczuwam bezsilność w rękach lub czasem tylko w barkach. Nie występuje to zawsze, ale dość często. Czasem zauważam, że ta bezsilność nie występuje tylko w rękach, a w innych częściach ciała np. nogi.
4)Zawroty? głowy: Nie wiem jak to nazwać, ale Po wysiłku fizycznym, po długiej kąpieli w dość ciepłej wodzie lub po długim siedzeniu w jednej pozycji (np. przed komputerem) czasem robi mi się na chwilę przed oczami ciemno, szum lub przytyka w uszach i za chwilę wraca do normy. Czy to tylko krew napływająca do głowy? Badania krwi i moczu, prześwietlenie klatki piersiowej i ekg chyba (jakieś wykresy od serca) były robione i wszystko jest w porządku. Ciśnienie mierzone lecz raz wychodzi wysokie, raz podwyższone, raz w normie, a raz niskie. Myślę, że może to być zespół białego fartucha. Co prawda nie boję się lekarzy, ale gdy mam iść to zawsze jakiś tam stres jest tym bardziej, że jestem osobą, która dość często się stresuje z byle powodu. Kardiolog stwierdził, że jestem nadpobudliwy czy jakoś tak. Mam jeszcze termin na echo serca, ale to dopiero we wrześniu.
Bardzo proszę o rady, opinie.
Krzysztof Piekarz
krzykacz
hack_pl
