UFC 145: Jones vs Evans

Wklejam w przypadku gdyby ktoś jeszcze nie widział :





Rashad zachował sie troche jak cwaniak ,nie podał ręki :]

Cos ciekawego na konferencji bylo ? Nie bylo Danki ? :> Pewnie chcial uniknac pytan o Aliego ;]

Nie było nic ciekawego - gadali to samo co na primetime :] Danuty nie było - był w tym czasie w innym mieście

Georges St-Pierre
I've trained with Rashad and Jon and all I can say is that any small mistake will carry a hefty price, either way.

No to skoro nie widzicie tego dalej niektórzy, że Jones to zadufany w sobie, zarozumiały i pyszałkowaty młodzieniec to zostaje ostatnia opcja, że słabo z waszym angielskim i tyle

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-04-20 14:26:03

bulletskat, szanuję bardzo Ciebie i Twoje zdanie.
Jednak z tego tekstu GS-P, za cholerę nie mogę wywnioskować czegoś co świadczy o tym, że Jones to zadufany w sobie, zarozumiały i pyszałkowaty młodzieniec.
Widocznie pozostaje opcja, że słabo z moim angielskim.

Sory ten tekst GSP wkleiłem osobno jako ciekawostke, a wypowiedź pod nim to osobna sprawa dotycząca całej dyskusji na ostatnich 4 stronach hehe

Widząc te kursy na ME UFC 145 po prostu muszę postawić kasę na Rashada bo ma realne szanse na wygranie walki.
Gdzie obstawiacie walki, na jakich stronach bukmacherskich? Polecicie któryś z nich?

Jakoś tego wciąż nie widzę. Jeśli ktoś jest niesamowicie dobry, to mówiąc to stwierdza tylko fakt, a nie nadyma się jak balon. Jones ma 24 lata i wszystko wskazuje na to, że zawładnie swoją kategorią wagową. Jeśli będzie wciąż trenował i poprawiał wszystko co się da, to zanim dobije 30stki będzie w zasadzie niezniszczalny. Bo póki co, to ten "dzieciak" sprawił, że Mauricio Rua był bezradny jak niemowlę, a Machida go ledwie parę razy drasnął. Także Jones może nawet krzyczeć niczym Mohammad Ali - "I am the greatest!" i póki będzie to fakt, to nie ma się czego przyczepić. W primetime nie wyraził się w ten sposób, powiedział tylko, że ma wrażenie, że jest lepszy od Evansa, i wszystko wskazuje na to, że ma rację. Ludzi wkurza, że taki młody gościu eksplodował takim sukcesem a biją brawo chociażby takiemu Rampageowi, który jest w moim mniemaniu troszkę do tyłu z ewolucją.

pewnie niektorych wkurza ze JJ poprostu poskladal ich idoli bez problemow