UFC 145: Jones vs Evans

Nie rozumiem czemu w MC nie ma Browne vs. Griggs zamiast np Hominick vs. Yagin albo chociaż Bocek vs. Alessio...
Ogólnie bardzo dobra rozpiska za tydzień gala a tu tylko 9 stron postów Evans nie ma szans I DOBRZE tyle, że Hendo też mieć nie będzie a to już źle... Hmmm jeśli Jones wygra te 2 walki to ciekawe czy już przejdzie do HW czy jeszcze ostatni raz obroni pas w sumie Gustafsson vs. Bader o TS bym widział...

Ja też już przestałem wierzyć, że Rashad cokolwiek zrobi

Imo Evans ma szansę na papierze zdziałać więcej niż ostatnich trzech przeciwników Jonesa razem wziętych. Stylistycznie dobrze wypada na tle Jonesa, także demolki się nie spodziewam. A szkoda, bo chętnie zobaczyłbym Rashad face ver. 2.0

nie ważne kim są prywatnie ani jakie maja charaktery,nie pokarzą kto jest lepszym sportowcem bo o to nam chyba chodzi

Też racja. Ja kibicuję Jonesowi również z tego powodu, że walczy jak w filmie akcji. Nawet jak tytuł mistrza wisi na włosku, cienkim jak jedno dobre p******nięcie od Rampage'a, to i tak się nie asekuruje specjalnie.

Natomiast gdyby Rashad teraz wygrał to następna obrona tytułu byłaby nudna jak flaki z olejem. To by było straszne

Jw. Dokładnie o to chodzi. A hejterzy-hamburgery są po prostu żałośni.

Wg mnie na papierze to szanse największe miał Machida, dzięki kapitalnej pracy nóg, dobremu skracaniu dystansu.

W sumie nawet to było widać w pierwszej rundzie. Skracał dystans, atakował, nie dał się obalić (ale chyba JJ nie próbował) i dawał radę. W drugiej dał się obalić a to eksterminacja z JJ.

Steven0,temat ma tylko 10 stron dlatego ,że po pierwsze liczy się biceps,po drugie plecki.Patrz temat o Overeemie 10 dni i 30 stron postów,prawie tyle co temat o KSW z udziałem Pudziana.Rozpiska też jakoś według mnie jaj nie urywa.

Zmieniony przez - xper w dniu 2012-04-15 18:55:36

Ja tam ani jednemu ani drugiemu nie kibicuję, ale imo Evans tego nie wygra, chociaż ma jeden plus jakiego nie miał żaden z pozostałych przeciwników "Bonesa" - Rashad zna go bardzo dobrze, byli sparingpartnerami. Z drugiej strony minęło trochę czasu od kiedy się "rozstali". Liczę na to, że w następnym pojedynku "Hendo" uśpi Jones'a i odbierze mu pas LHW.

Czesc 2:

'it's all for you Rashad'
Dobry Primetime, Jones wydaje się być spoko gościem, nie wiem czemu się go tak dużo ludzi czepia. Walczy też bardzo widowiskowo, nie boi się wyzwań. Czego chcieć więcej?