Przyznam,że pierwszy raz jestem na cyklu samo prolo,co nie znaczy że to mój pierwszy cykl.
Po pierwszej iniekcji 200 mg trzy dni później zacząłem źle się czuć takie objawy grypy,ból głowy,uderzenia ciepła.
Po pięciu dniach kolejny zastrzyk 200mg i 3 dni później znowu to uczucie,jak grypa,nie wiem czy to zbieg okoliczności czy mój organizm tak reaguje na składniki tego teścia.
Może ktoś z użytkowników miał podobne objawy?
A może to normalne?
Rozmawiałem z endokrynologiem,powiedział że może to być nietolerancja na składniki prolongatum,zaznaczył nie alergia,zaproponował zmianę na omnadren,tak się zastanawiam czy zmienić czy poczekać na kolejny zastrzyk.
co o tym sądzicie?