OloKKNiewolnictwo to akurat ważny element powstawania USA. Na szczęście zniesione i już nieistniejące.
Krucjaty i inkwizycja to ważny element historii kościoła, który tak wielbisz a który sam z siebie nie przyniósł niczego dobrego, tylko zatrzymał rozwój na półtora tysiąca lat, do czasów aż ludzie renesansu przypomnieli sobie, jak to było za czasów przedchrześcijańskich i wrócili do starożytnych filozofii i starożytnych metod badawczych. Ale, jak by nie było, 14 wieków w dupę, dzięki chwalonej przez Ciebie religii.
Ale głupoty, ręce opadają :)
Sam tu szach**esz jaki to z Ciebie filozof, a kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz. Otóż to właśnie Kościół katolicki przemycił w swoim nauczaniu filozofię pogańską (klasyczną) Arystotelesa czy Platona i na nich opiera całe swoje nauczanie. To właśnie Kościół wziął wszystko co najlepsze z pogaństwa, z antycznych czasów Grecji i Rzymu - właśnie dlatego nazywa się rzymskim, a papieże nawet Benedykt XVI noszą tytuły te same, które nosił Oktawian August czy Gajusz Juliusz Cezar - a więc Pontifex Maximus. Współczesny świat i idee którym hołdujesz to już jest jawna sprzeczność nie tyle z Kościołem (bo to pewnie Cię rajcuje) ale właśnie z całym starożytnym porządkiem i z osiągami antycznymi.
Nie masz pojęcia o krucjatach i inkwizycji, bo Twoja wiedza historyczna z tego zakresu jest praktycznie zerowa - chyba, że otrzymam jakiś solidny wykład za chwilę? Bo na razie to typowe bzdety od których w Internecie się aż roi... To samo dotyczy tego rozwoju, przecież gdyby nie chrześcijaństwo to prawdopodobnie w ogóle nie mielibyśmy do czynienia z linearną koncepcją czasu (tylko ze starożytną cykliczną) a więc w ogóle nie byłoby mowy o takich rzeczach jak ciągły rozwój, postęp. I tak mógłbym pisać jeszcze masę rzeczy na ten temat, ale mi się po prostu nie chce, bo z Tobą po prostu nie ma to sensu. Wróc do lelktury "Faktów i mitów" albo blogu Palikota i żyj w swoim spedalonym półświatku, w totalnej opozycji do rzeczywistości i świata faktów.