Odkąd zmieniłem pracę sierpien 2010, po około 6-8mc zaczeły mi się pojawiać dziwne dolegliwości napięciowe, coś jak by ból w formie takiego rozdrażnienia gałek ocznych umiejscowiony pomiędzy brwiami, u nasady nosa ale także nieco wyżej na czole. Kiedy zamykam oczy, to czuję tak jak by powieki nie chciały mi swobodnie opaść - ale były wciąż napięte i czuć takie rozdrażnienie. Pracę 8,5h mam siedzącą na komputerze, monitor panorama 23 cale. Uczucie jest dość męczące i nieprzyjemne, często przeszkadza się skoncentrować i powoduje minimalne zawroty głowy. Co ciekawe pojawia się podczas mocniejszej koncentracji, stresu oraz nasila się podczas długiego przesiadywania na komputerze. Z tym, że np. w domu siedząc na laptopie raczej tego nie odczuwam. Nie wiem co może być nie tak - ale ten problem mam już dobre pół roku, z tym że są dni kiedy jest mocniej nasilony a są dni, że w cale. W większości w pracy. Magnez, witaminy oraz tran biorę regularnie. Niedawno przechodziłem tomograf i wykryto u mnie zatoki i zalecono operację przegrody nosowej, ale ból spowodowany zatokami jest nieco inny o pojawia się u nasady nosa i jest to ból a nie napięcie. Ponadto z początku tego roku miałem robione badanie EEG z tego też powodu i wyszły mi niewielkie zmiany napadowe, trochę się zmartwiłem i udałem się na konsultacje to neurologa u którego byłem 2 krotnie i zapewniał mnie, że to co wyszło na badaniu - nic tak naprawdę nie znaczy. Czy miał ktoś z was podobne objawy? przemęczenie przy komputerze? pozdr.
Więcej kg nie znaczy zawsze lepiej.. magazyn w pasie mi się powiększa:)