UFC 140 - ustalony main event. JONES VS EVANS!

http://www.mmafighting.com/2011/10/05/ufc-targeting-jon-jones-vs-rashad-evans-for-ufc-140-main-event/

yeah kuryva, pisałem o tym nie tak dawno, na spamie, że Danka szuka dalej main eventu na tą galę i, że na pewno nie będzie to starcie Mira vs Nogueiry!

Takich wiadomości mi potrzeba!

Na dniach pewnie pojawi się tez info o 2óch galach w ciągu jednego dnia w lutym






Data: 10 grudnia 2011
Miejsce: Air Canada Centre, Toronto, Ontario, Kanada
Transmisja: PPV

Walka wieczoru:
205 lbs.: Jon Jones vs Rashad Evans o pas wagi półciężkiej UFC

Główna karta:
265 lbs.: Frank Mir (15-5) vs. Antonio Rodrigo Nogueira (33-6-1)
205 lbs.: Tito Ortiz (16-9-1) vs. Antonio Rogerio Nogueira (19-5)
170 lbs.: Rory MacDonald (12-1) vs. Brian Ebersole (48-14-1)
145 lbs.: Mark Hominick (20-9) vs. Chan Sung Jung (11-3)
170 lbs.: Claude Patrick (14-1) vs. Rich Attonito (10-4)

Pozostałe:
205 lbs.: Krzysztof Soszynski (26-11-1) vs. Igor Pokrajac (23-8)
155 lbs.: Nik Lentz (21-3-2) vs. Mark Bocek (9-4)
155 lbs.: John Cholish (7-1) vs. Mitch Clarke (9-0)
155 lbs.: Dennis Hallman (50-14-2) vs. John Makdessi (9-0)






Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-10-05 22:12:26

ooo fak! juz w grudniu!

zapowiada sie swietna koncowka roku

Dla Jonesa to już 4 walka w tym roku. Nieźle. Porównując to do średniej walk w roku innych mistrzów - 2 obrony pasa i elo to walczy w tym roku bardzo dużo.

Liczę na Rashada i głos na niego poszedł, tyle ode mnie

170 lbs.: Claude Patrick (14-1) vs. Rich Attonito (10-4)

To pewnie spadnie na prelimsy, zapomniałem edytować

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-10-05 22:16:18

Jones ma 24 lata, wiec moze sobie pozwolic. Organizm w tym wieku sie mega szybko regeneruje.

No masz rację i tak ode mnie, jeśli Jones obroni pas to bankowo dostaje same nagrody typu zawodnik roku 2011, mistrz roku 2011. Talent 2011, nie ma bata, że kto inny dostanie

IMO Evans dostanie straszne wciry.

Raszad ostatnio świetnie wyglądał po zmianie obozu, i to pomimo 15 miesięcy odstawki , ale Jones jest po prostu na 7 biegu ostatnio. Fenomen.

Inne walki też, ciekawe, szkoda że chcą wywalić naszą część Kuli z UFC, dając Szoszyńskiemu kolejnego Chorwata.

MacDonald pewnie rozniesie Ebersolne, kolejny wielki talent.

Koreański Zombie kontra Hominick też może być kolejna rzeźnia.

jak dla mnie evans to wygra
ma ogromną przewage psychiczną nad jonesem
tez az prawie płacze jak go widzi
he has his number

cóż za fota

Po walce z Shogunem pomyślałem sobie, że na Jonesa obecnie nie ma mocnych w LHW i zdania nie zmienię zwłaszcza po kolejnej genialnej walce tym razem z Rampage'm.
Liczę na braci Nogueira szczególnie na Big Noga. Mir będzie faworytem, ciągle doskonali się w stójce, do parteru nie zejdzie jednak mimo wszystko liczę na Minotaura może kolejny raz pozytywnie zaskoczy tj to miało miejsce z Schaubem.
MacDonald to wielki talent i powinien spokojnie poradzić sobie z Ebersole.
Podsumowując WAR KRZYSIEK!

Evans to jeden z dwóch co imo mają szanse pokonać JJ. Ale warto zauważyć że to szanse niewielkie

Evans zna JJ i to jest jego siła, ale z drugiej strony JJ zna Rashada

Co gorsza (dla Evansa) JJ ewoluuje a Rashad jest już ukształtowanym zawodnikiem, więc ta znajomość Jonesa z sali treningowej może być trochę nieaktualna

Cóż, uwielbiam Evansa jako człowieka, ale co tu dużo gadać, efektywniejsze walki daje JJ, więc chyba wolałbym żeby on wygrał.

Ale nie płakałbym jakby wygrał Evans.

W vlogu Danki, było pokazane jak po walce schodzi JJ i coś go strasznie bolało. Ciekawe, czy to po prostu obicie, czy jakaś poważniejsza kontuzja

wow świetna wiadomość na początek nowego dnia :)