wzmocnienie piszczeli

Witam! no własnie chcialbym w jakis sposob wzmocnic piszczele ale nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac...u mnie w miescie nie ma taja(ja chodze na kicka z miesiecznym stazem ) i chcialbym jakos domowym sposobem poprzez jakies cwiczenia wzmocnic piszczele...wiec czekam na propozycje tylko nie walenie nogami w bambus jak van dame

Bo Trza Miec Jaja A Nie Wydmuszki

poszukaj w archiwach. Jakos z dwa miechy temu byl ten temat w Stylach Tradycyjnych bodajze. Z domowych sposobow ktos polecal okladanie sie lyzka do zupy po piszczelach przez spory okres czasu.. z poczatku lekko. Ponosc pomaga. Druga to walenie w worek.. a reszty nie pamietam. Oczywiscie mozesz tak jak Thaiscy Bokserzy napi*ać w slup owiniety sznurem konopianym


.: satori :.

"nie jest wstydem przegrać, jeśli próbowało się wygrać"

he czyli akcja w stylu van dame

Bo Trza Miec Jaja A Nie Wydmuszki

Albo jak TONG PO w betonowy słup

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=50300&forum_id=128&Topic_Title=&forum_title=Uderzane 

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=9051&forum_id=20&Topic_Title=&forum_title=Mieszane sztuki walki - MMA 

he no to zaczynam od jutra utwardzanie piszczeli na słupach mysle ze w ciagu tygodnia na osiedlu juz nie bedzie zadnego działajacego słupa sog za linki

Bo Trza Miec Jaja A Nie Wydmuszki

Napisze jak to wyglada w KK. To nie jest zadna rada.
Utwardzamy golenie na 2 sposoby.
1. Uderzenia goleniami w drewniana deske owinieta jakims poniszczonym materialem. Deska jest przymocowana do sciany.
2. Jezdzenie po goleniu hantelka. Takie walkowanie.

(...) Bryl jest w swoim żywiole. Autorytet i pozycję zdobywa się tu siłą pięści, a nie zawiłymi i mętnymi rozważaniami o harmonii ciała i umysłu. Ten styl uczy również, jak zwalczać strach i zaakceptować ból. Nic więcej go nie interesuje, niczego więcej nie potrzebuje. [Jacek Podoba o Andrzeju Brylu i Karate Kyokushin]

Niie utwardzaj inaczej piszczeli niż przez:
-kopanie w ciężki twardy worek;
-sparingi.

Reszta jest niebezpieczna dla zdrowia.

Tą stronę powinienneś odwiedzać codziennie! http://www.pajacyk.pl/ 

Mój przedmówca ma rację. Sposoby na utwardzanie piszczeli(oprócz twardego worka) niosą za sobą zagrożenia ortopedyczne. Znam jednego gościa który trenował karate(KK) od wczesnych lat 80-tych i codziennie: turlał po piszczelach butelkę, walił się po nich tą butelką, i kopał w worek z kamieniami. Piszczele miał jak kije bejsbolowe, ale do czasu, bo nabawił się rozwarstwienia kości(to jest niegojąca się dolegliwość), nie wiem co się z nim teraz dzieje ale jak widziałem go ostatnio to chodził o kulach...

Duży i dobry zawsze wygra z małym i złym

. sog

(...) Bryl jest w swoim żywiole. Autorytet i pozycję zdobywa się tu siłą pięści, a nie zawiłymi i mętnymi rozważaniami o harmonii ciała i umysłu. Ten styl uczy również, jak zwalczać strach i zaakceptować ból. Nic więcej go nie interesuje, niczego więcej nie potrzebuje. [Jacek Podoba o Andrzeju Brylu i Karate Kyokushin]