Ktoś powiedział, że jak się śpi więcej niż 8-10h, to jest się przemęczonym i przetrenowanym. Ja po prostu lubię spać i czemu mam nie pospać do 15 jak mam wolne skoro mi się chce. Co nie znaczy, że jak wstanę o 7, to jestem trupem, bo tak nie jest. Takich osób jak ja jest bardzo mało. Pamiętam jak musiałem wstawać o 5 rano codziennie, to po prostu nie dałem rady funkcjonować, a kumpel się zayebiście czuł, pełny życia. Przyszedł okres nocnego życia i to ja byłem tym żywym, który rano nie funkcjonował. Hormony mają bardzo dużo do tego.
Wy nadal się męczycie z tymi 6 posiłkami co 3h ja pyerdolę
https://www.sfd.pl/Intermittent_fasting_IF_okresowy_post__konieczność_jedzenia_co_2_3h-t749241.html
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-07-04 00:06:19
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html