Jon Jones vs..... RAMPAGE! - prawdopodobnie na UFC 135

Ta walka będzie jeszcze większym gwałtem niż z Shogunem.

****a no mam jakies dziwne wrażenie ze jones dostanie KO

.

Zmieniony przez - Deweq w dniu 2011-06-03 20:26:15

Jones taka ma wychyloną postawe jak walczy, więc fajnie jakby siadł mu na szczenie front kick od seagala. No ale pewnie tak i tak bedzie: and still..

Jak na moje do walki nie dojdzie. Rampagowi odnowi się kontuzja nadgarstka, a Dana tym sposobem dowie się tego co chciał. Czyli że Rampage za bardzo nie chce już walczyć o Title shota i wchodzi do oktagonu tylko po wypłatę.

też sądzę że Rampage nie zawalczy. Czuję że na jego miejsce wskoczy Machida

manofstyle Danka o tym dokladnie wie, bo Quinton powiedzial to prosto z mostu podczas konferencji po 130 gali UFC. Nie skreslajcie Panowie Rampage'a. Jest silniejszy, wg mnie rece ma lepsze od Jonesa, cardio bedzie mial lepsze na te walke jesli do niej dojdzie. Osobiscie nie mam nic do Jonesa, bo to swietny zawodnik i szacun za to ze zostal najmlodszym mistrzem, ale nie jest niezniszczalny panowie. Walka z Shogunem ktory wyszedl praktycznie bez formy nic nie swiadczy.

Wolalbym najpierw zobaczyc rampage vs. shogun 2.

Wojt a kto by nie chciał

W sumie marketingowo tez byłby najlepszy pomysł, nie wiem czemu Dana o tym nie wspominał. PPV na Shogun-Rampage by sie pewnie sprzedały jak ciepłe bułeczki.
Rashad ma już kontrakt na Davisa podpisany.
machida, niech próbuje - w sumie troche dziwne, że z walki o utrzymanie w UFC nagle moze mieć titleshot, ale wg mnie to najlepsza opcja by to ogarnąć.

E tam utrzymanie się, od Shoguna dostał, ale z Rampejdżem przegrał niesłusznie, a i ostatnio wiadomo co zrobił z Randym.