ble... jak jadlem tą kreatyne to mialem dziwny posmak... czasami proszek zalatywal do pluc a kreatyna w zimnej wodzie wcale sie nie rozpuszczala... z sokiem jesczze mozna bylo jakos wypic.... :) w smaku beznadzieja... co do dzialania to ladnie sie pompowal bicek.... nie dokonczylem puchy bo mialem dosc smaku mialem 500 g.... 1 cm na lapie zostal po tym(troszke spadlo....dobrze ze 1 cm zostal)... sila genialnie skoczyla.... jakies 5-10 kg na lawce nie pamietam dokladnie bo dawno to bylo... wole mega capsy lykac niz mialbym to 2 raz pic....
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!