NIKOŁAJ WAŁUJEW - RUSŁAN CZAGAJEW

30. maja w Hartwall Areena podczas Gali organizowanej przez Grupę Sauerlanda w stolicy Finlandii Nikołaj Wałujew zmierzy się w obronie pasa mistrza świata WBA z Rusłanem Czagajewem.

Aktualnie jako mistrzowie WBA wagi ciężkiej figurują obaj rywale - 14. kwietnia 2007 r. Czagajew pokonał w Stuttgarcie Wałujewa i odebrał mu pas WBA (na punkty, dwa do remisu). To jedyna porażka Rosjanina w jego 51. walkach - w pozostałych 50. zwycięskich aż 34 razy "Rosyjski Olbrzym" wygrywał przed czasem.

Później jednak nowy mistrz nie mógł walczyć w obronie pasa ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa i jego operację. W tej sytuacji o wakujący tytuł Wałujew zmierzył się Johnem Ruizem (30. sierpnia 2008 r.) i pokonał go na punkty (dwaj sędziowie wskazali Rosjanina, jeden jako zwycięzcę wskazał Ruiza).

Później odbył się pamiętny pojedynek Wałujewa z legendarnym Evanderem Holyfieldem (20. grudnia minionego roku). Zdaniem wielu bokserskich ekspertów wygrana na punkty Wałujewa była niezasłużona i to 46-letniemu Amerykaninowi należało się zwycięstwo. Publiczność gwizdami zareagowała na werdykt...

Teraz wielu znawców pięściarstwa uważa, że czas 33-letniego rosyjskiego giganta w walkach o mistrzowskie pasy już się skończył, a ustalenie najlepszego pięściarza królewskiej wagi ciężkiej odbędzie się w rywalizacji pomiędzy Czagajewem a Witalijem (ma pas WBC) oraz Władymirem (IBF, WBO) Kliczko.

W światowym rankigu starszy z ukraińskich braci (Witalij) notowany jest na 1. miejscu; Władymir na drugim. Czagajew jest na miejscu trzecim; Wałujew - na piątym.

Sam Czagajew (25-0-1, 17 KO) jest pewny, że zacznie od zwycięstwa w Helsinkach, a potem rozprawi się z ukraińskimi braćmi i zdobędzie dla swojego ojczystego Uzbekistanu (obecnie mieszka w Hamburgu - Wałujew rezyduje w Sankt Petersburgu) zunifikowany tytuł najlepszego na świecie w najbardziej prestiżowej wadze!

Musi jednak ponownie pokonać dużo wyższego od niego (Czagajew ma 185 cm; Wałujew zależnie od źródła ma podawany wzrost 216 lub 217 cm) i znacznie cięższego od siebie Rosjanina. Ten już nie wyrówna rekordu Rocky'ego Marciano, który wygrał wszystkie ze swoich 49 walk, właśnie za sprawą Czagajewa, ale zapowiada za to srogi rewanż w najbliższy sobotni wieczór!

Bezpośrednia transmisja z Helsinek - od godz. 18.00 w Polsacie Sport.

Podczas Gali zaplanowano 10 walk - w tym dwie o pasy mistrza Europy oraz starcie kobiet o pas mistrzyni świata WBA i WBC: Cecilia Braekhaus (Norwegia) - Amy Yuratovac (USA).

Wreszcie skończy się ta szopka z dwoma mistrzami w jednej kategorii, no chyba, że będzie remis Osobiście chciałbym, żeby to Chagajew wyszedł zwycięsko z tego pojedynku

Rownież chciałbym zwycięstwa Czagajewa.Nie lubie stylu walki jaki prezentuje Waluev i myśle ze ruslan mogłby go pokonac poraz drugi:)Za Uzbekiem moze przemawiac miejsce walki,gdyż wiadomo jak walczy sie Niemczech.....

Walka w Helsinkach, potyczka dwóch największych grup promotorskich w Niemczech, Sauerland vs. Universum, ale galę robi Wilfried, a więc to Wałujew będzie faworyzowany, oby nie było takiego skandalu jak podczas walki z Holyfieldem

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-05-24 15:21:04

Moim zdaniem tym razem Rusłanowi może się nie udać, wydaję mi się, że Wałujew powinien wygrać tą walkę, a jeśli nie to sędziowie na pewno mu pomogą

Jestem za Czagajewem jest lepszym bokserem ,może nawet obecnie najlepszym w wadze ciężkiej.Wałujew ma tylko duże gabaryty,choć muszę mu przyznać że ma twardą głowę i ciężko go znokautować.

Zmieniony przez - Dawidek@ w dniu 2009-05-24 17:43:16

Cięzko jest położyć na deski 140 kg żywej wagi.

Lepsze warunki ma Wałujew, ale jestem za Czagajewem .

Bez różnicy mi to, niech wygra WAŁUJEW i będzie spoko
Poz

NIE BĘDZIE WALKI WAŁUJEW - CZAGAJEW?

Zaplanowany na jutro pojedynek o pas WBA wagi ciężkiej pomiędzy Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO) i Rusłanem Czagajewem (25-0-1, 17 KO) stanął pod znakiem zapytania- donosi witryna boxingscene.com, powołując się na Chrisa Meyera z Sauerland Event.

Jak się okazuje, przeprowadzone dwa dni temu testy krwi wykazały w organizmie Czagajewa obecność lekkiej postaci żółtaczki typu B. W zaistniałej sytuacji Wałujew został postawiony wobec wyboru: czy decyduje się na poddanie się szczepieniu na żółtaczkę i staje w ringu z Czagajewem czy walczy z innym rywalem. Na pojedynek z rosyjskim olbrzymem gotowi są Kali Meehan (35-3, 39 KO) i Lamon Brewtser (35-4, 30 KO)- obaj mieli boksować jutro w Helsinkach, jednak ze znacznie słabszymi przeciwnikami.

źródło:bokser.org

Wałujew stoi przed trudnym wyborem.Walczyc o pas WBA czy jednak postawić na swoje zdrowie i walczyc z innym przeciwnikiem.Myślę,że niewarto jednak narazac zdrowie...

Wałujew jest dla mnie jedynie ciekawostką i tzw maskotką w będącej w ciężkim kryzysie obecnej HW. Nikoś wygrywa tylko i wyłącznie dzięki temu jak wygląda, to prawda ciężko powalić tego olbrzyma na deski. Trudno dostać mu do głowy a jeżeli ktoś trafi to nie robi to na nim większego wrażenia chociaż pamiętam jak w walce z Barretem zachwiało kolosem w pierwszej rundzie. Nie sądzę że Chagaev posadzi Wałujewa. Ale niech Walujew odważy się i stanie do ringu z Vitkiem Klitschko to zobaczymy jak będzie mu szło. Jak dla mnie Vitek i może jego brat Władek mają szanse go powalić na dechy. Chagaev natomiast jest bokserem ostatnio bardzo kontuzjogennym co trochę przekłada walki ze względu na kontuzje albo je odwołuję... Dla mnie obaj zawodnicy nie są prawdziwymi mistrzami. Nie czekam jakoś szczególnie na tą walkę i nie spodziewam się w niej jakichś wielkich emocji. Jeżeli Rusłan będzie w formie to myślę ,że wypyka na punkty topornego Rosjanina, jeśli oczywiście wyjdą do ringu...