generalnie taka mocna
dieta samuraja z dodatkową eliminacją jajców i drożdży. Z początku zrezygnowałbym z kiszonek i po pewnym czasie wprowadzał. Teoretycznie naturalne ogórki, czy kapuchę kiszoną można spożywać, jednak jako że masz wrażliwy układ pokarmowy, mógłbyś kawałek czasu przetrzymać.
opierasz się o bezglutenowych, nieprzetworzonych źródłach węgli - kasze, ryże, bulwy + różne mięcho, ryby bogate w tłuszcze, w zastępstwie do mleka - wrzucaj np. kokosowe. Jest do przetrzymania, a może i dietka się spodoba
No i do ogarnięcia ogólnie jelita, bo nietolerancja świadczy o tym, że nie pracują jak należy. Naturalne przeciwzapalne środki, może coś w kierunku probiotyków, jednak to temat rzeka.
poza tym obserwuj jak się czujesz i reagujesz na potencjalnie tolerowane produkty, bo nie wszystko musiało ci wyjść w badaniu