ju-jitsu + kickboxing +silka

no wlasnie...
to sa jedyne rzeczy dostepne w moim miescie
szkoda mi z silki rezygnowac (mam 67kg przy 183cm i robie trening na mase), ale jak to wszystko uzgodnic?
jutro przejde sie chyba na trening jj zeby zobaczyc jak to wyglada. Mowicie, zeby bylo modern, jak mam to sprawdzic? spytac sie po prostu trenera? jj byloby we wtorki i czwartki kolo 20
nie wiem jeszcze jak z kb ale pewnie takze wieczorami. Na silke aktualnie chodze 4x/tydzien.
Czyli wygladaloby to tak: ide na silke kolo 16, siedze do 17:30. Kolo 20 ide na SW. Da sie cos takiego wytrzymac?
Kurde... za pozno zainteresowalem sie tym wszystkim i teraz brak czasu daje sie we znaki.
co myslicie o takim polaczeniu? czy byloby to tak popularne polaczenie: "parter + stojka"?
No i w wakacje chce pojechac do Kraka, aby potrenowac bjj, bo u mnie nie ma. (wlasnie... jaka jest roznica miedzy jj a bjj? z tego co czytam, to chetniej poszedlbym na bjj ale nigdzie go nie ma u mnie. jest jakis art porownujacy oba SW?). Mialoby to sens, zebym ze 3 miechy chodzil na bjj badz krav maga (jako to uzupelnienie jj) i moze Muya Thay? Czy strata czasu?

PS. W gre wchodzi takze polaczenie jj+silka, bez kickboxingu, wiadomo... koszta. Oraz jak sie przed chwila dowiedzialem: kickboxing jest we wtorki o 17 oraz w soboty o 10, czyli koliduje z jj. Poza tym kb moglbym zaczac dopiero od wrzesnia (bo nie ma grup posrednich, chyba, ze chcialbym cwiczyc z grupa z poprzedniego roku, ale to mija sie z celem)
Czyli podsumowujac taka jeszcze jedna mysl: zebym teraz chodzil na jj i silke, a we wrzesniu zapisal sie na kb i zrezygnowal albo z silki albo z jj. Przez te pol roku bym sie przynajmniej oswoil z jj i zobaczyl czy mi sie podoba :)
PS2. No to jutro chyba pojde na trening kick'a oraz na jj, w charakterze obserwtora :P
PS3. A moze ktos zna klub bjj w Zakopanem? w ostatecznosci moglbym dojezdzac :D czy warto pojsc na bjj zamiast na jj, taka roznica?
PS4. Chodzi o poradzenie sobie na ulicy :P
PS5. Nie mylic z tematem https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=127662&x bo tam chodzi o Krakow, ale przeczytac zawsze mozna :P

Przecież dla 2-5 osób trener nie zrobi grupy początkujących,jeżeli była by jakaś reklama na mieście,było by więcej chętnych
Kick będzie od września bo już sie upewniałem,także jakby co to dam znać..

Witam
Widze że tu ziomek z mojego miastaMyślałem że nie ma nikogo,ale dobrze że nietylko ja reprezentuje NT
Co do tych treningów,masz zamiar iść pytać do gim2??
Otóż sprawa wygląda tak,byłem swego czasu luknąć,ze 2 tygodnie temu..Patrze a na treningu same maluchy,no to gdzie byq 190cm będzie ćwiczył z gówniarzamiWięc sobie odpuściłem.
Druga sprawa,pytałeś co to za rodzaj będzie-(nie wiem jak to sie pisze)chi ryu aiki ju jitsu
Jak będziesz sie od września zapisywał na kicka to będziemy w tym samym klubie bo tak sie składa że sie zapisuje
Pozdro

tylko, ze kurde... dwa treningi tygodniowo to troche malo, co nie? :/
ciekaw jestem czy jest jakis sens brac sie za to teraz, czy np. nie zrobic sobie masy na silce i za poltora roku jak bede w Kraku wtedy wziasc sie za SW.

Zależy o co Ci chodzi,bo 2 treningi w tyg ju jitsu to dość sporo,mam kumpla który ćwiczy z 3 lata i nieźle wymiata,tzn zna takie bajery co zrobić jak go rypne,ale kopać to raczej nie umie.
A jeżeli chodzi o kicka to wystarczy chyba,może bym nawet dodał boks do tego,nie wiem wsumie sam
Chodzisz do LO na Borze czy goszcza??

a gdzie mozna trenowac box u nas? :)
odbierz mail'e, o znajomosci pogadamy na priv'ie :)

nie wiem czy 2x/tydzien to duzo, jak widze, ze ludzie na tym forum wymiataja 4x/tydzien albo jeszcze lepiej... :/
wyjasni mi ktos roznice miedzy bjj i jj?
PS. Ehh... do gimpla

Boks jest u nas w 11,tzn teraz gim 2.
Tam jest większość starszych gości,wymiatacze
Jaka różnica miedzy bjj a jj,hmm w bjj jest więcej walki w parterze.

"w bjj jest wiecej walki w parterze"

caly czas wszedzie o tym pisze, ale to jest jedno zdanie, ktore nie wyczerpuje tematu :/ ale dzieki, sog :P

Dzięki za sogacza
W bjj więcej trenują dzuszeń,dźwigni,więcej mają chwytów i takie tam

Bylem dzisiaj na treningu "chi ryu aiki jujitsu".
Plusy:
-porzadna rozgrzewka :) bardzo mi sie podobala
-fajnie mna raz rzucili ale o tym pozniej
-zaangazowanie uczniow/partnerow, ktorzy ze mna trenowali

Minusy:
-poczatkowy/koncowy ceremonial pachnie mi jakas czcia do kawalka materialu (nie wiem jak sie nazywa)
-na razie nic z tego nie rozumiem :) cwiczenia sa na poziomie 5 i 6 kiu.
-trener i jego bezinteresownosc...
-zbyt krotki czas na dane cwiczenie, ale moze temu, ze jestem zielony i innym przychodzi latwiej

A wiec to bylo tak :D
Poszedlem sobie na trening z mysla, ze poogladam jak cwicza, ale w koncu wyladowalem na parkiecie razem z reszta. Cwiczylismy m.in. takie cos, co postram sie opisac :)
1. garda 2. atak przeciwnika, sierpowy 3. blok 4. przeciagniecie atakujacej reki przeciwnika do mojego biodra oraz zalozenie drugiej reki wokol pasa biodrowego przeciwnika 5. ustawienie stop tak, zebym nasze biodra byly ustawione jedne za drugimi 6. zgiecie kolan i przerzucenie przeciwnika przez plecy
ja, z powodu "newbie" cwiczylem tylko do momentu podniesienia przeciwnika na plecy bez przerzutu, choc raz mnie przerzucili, ale fajna karuzela :P czuje ta lekkosc ciala przeciwnika, ciezszego ode mnie.
bylo tez takie cos, ze jak juz przeciwnik legnie na tej ziemi to:
1. chwytamy jego nadgarstek 2. podnosimy reke tak, zeby sie wyprostowala i "przetaczamy" przeciwnikiem na bok 3. jedna noga przed szyje druga za, taki uscisk 4. siadamy jak najblizej niego 5. wciaz wyprostowana reke przeciwnika ciagniemy do tylu (samemu takze, padajac na plecy) 5* aha! reka przeciwnika jest caly czas zaklinowana miedzy moimi kolanami 6. wyginanie reki w kierunku malego palca
jeszcze byly cwiczenia z paskiem (bo u nich duzo jest walki z "czyms", co jest pod reka), np:
1. atak przeciwnika, prosty na brzuch 2. unik 3. wyprostowanie paska (z charakterystycznym trzaskiem) co powoduje odepchniecie reki przeciwnika z dala ode mnie
no i rozne wariacje tego, jak zawiniecie reki przeciwnika wokol paska i unieruchomienie jej
bylo kilka bardziej efektownych cwiczen, ale z braku jakiegokolwiek doswiadczenia nie wykonywalem ich
w czwartek mistrzunio zapowiedzial, ze bedzie trening poswiecony nozom :) ale chyba atakowaniu nozem a nie obronie, albo jedno i drugie. na to sie nie nastawiam, ale moze byc ciekawe widowisko.

co do samego trenera... po treningu podszedlem do niego i chcialem pogadac, a on powiedzial, zebym poczekal, i ze on zaraz do mnie przyjdzie. No i czekalem. W koncu sie pojawil po kilku minutach i ze zdzwieniem spytal co ja tu jeszcze robie i czy na niego czekam. Nie bylo rozmowy jakiej sobie wyobrazalem (czyli na spokojnie o co w tym wszystkim biega, itp), tylko w czasie jak szlismy do domu to rozmawialismy kilka minut (moze 3...) i nasze drogi sie rozeszly. Ehh... to nie jest zachecajacego dla poczatkujacego.

niby jutro beda rozwieszac plakaty i powinien byc nowy narybek, ktory stworzy druga grupe-poczatkujacych, licze na to.
PS. Mozna sie pochwalic, ze jeden z cwiczacych na ostatnim egzaminie zdobyl niebieski pas i ma 2 kiu, czy jakos tak :P

Ooo widze że zdałeś relacje
Idziesz w czwartek na ten trening??
I czy jest ktoś tam jeszcze ze starszych??
Mam pare pytań ale to potem