Od kilku dni jestem na diecie redukcyjnej. Nie wchodząc w historię i przyczyny powiem tylko, że obecnie moja waga podchodzi pod 130 kg przy wzroście 185 kg, więc jest nieciekawie. Mam 31 lat. Co dziwne, nie mam większych problemów zdrowotnych, poza lekkim nadciśnieniem (ale i tak niższym, niż można by się tego spodziewać patrząc na powyższe liczby). Całe życie byłem mniej lub bardziej przy kości ale apogeum nastąpiło przy rzuceniu palenia i niestety jednoczesnym odstawieniu większości aktywności fizycznej (wcześniej był to w miarę regularnie kosz na hali + częste spacery).
Tak czy inaczej, postanowiłem podejść do sprawy metodycznie i oprócz silnej woli oraz ćwiczeń dodać też odpowiednią dietę. Zwróciłem się do dwóch serwisów świadczących takie usługi - oba dość znane, jeden mocno związany z tym forum, a drugi z... innym, powiedzmy. W obu przypadkach przedstawiłem ten sam stan faktyczny i podałem te same cele. Rezultaty są dość... rozbieżne. Popatrzcie sami:
* DIETA 1
6 posiłków (+ banan i odżywka białkowa tylko po treningu)
1 - B/WW/T
2 - B/WW/T
3 - B/T
4 - B/WW/warzywa)
5 - B/warzywa (potreningowy)
6 - B/T (np. makrela lub łosoś)
B: 270g, WW: 170g, T: 70g
Do tego dużo wody, po dwóch tygodniach wyrzucić WW z posiłku nr 2, po ok. miesiącu całkiem wyrzucamy posiłek nr 2. Kilka głównych produktów (lub grup) jako źródła poszczególnych substancji odżywczych - boję się monotonii po kilku tygodniach.
* DIETA 2
5 posiłków, wszędzie B/WW/T rozłożone w miarę tak samo, poza ostatnim posiłkiem gdzie jest znacznie więcej białka. Posiłki mocno zróżnicowane, dozwolonych dużo składników - spora różnorodność, zatem nie ma obawy, że będzie monotonnie.
B: 130g, WW: 250g, T: 60g, kcal: 2140 (posiłki z przykładowego dnia)
Nie ukrywam, że najbardziej martwi mnie ta spora różnica w proporcjach B i WW - czy ktoś mógłby proszę wytłumaczyć, skąd aż taka dysproporcja, skoro obie diety są układane przez fachowców, w obu są te same dane i de facto ten sam cel? Co więcej, w tej drugiej diecie bywają dni B: 130, WW: 250, ale w inny dzień jest B: 170, WW: 160. Czy czasem nie powinno być jakiejś nieco większej konsekwencji? Dlaczego tak zmienia się liczba WW?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.