chwyty wspinaczkowe-montaz

jesli byl ten temat poruszany prosze o post bo ja nie znalazlem
mianowicie mam pytanie do osob kture sobie juz montowaly chwyty poniewaz wolal bym ich nie w wiercac tylko wolal bym przykleic na np zywice do sciany otynkowanej i obawiam sie czy z czasem nie beda odpadac razem z tynkiem (tylko trawers tak ze nie bedzie wiekszych szarpniec)
i wolal bym odpowiedzi od osob z praktyka w temacie bo teorie to i ja mam

http://www.wspinanie.pl/forum/read.php?1,178560,178561#msg-178561
wogóle przeszukaj wspinanie.pl było tam pare tematów o tym ;]

pozdro

Nie da rady bez wiercenia
tynk predzej czy później odpadnie
musisz zakotwiczyć w cegle lub w betonie
(ścianie właściwej)
inaczej nic z tego nie będzie
a jak nie chcesz dziurawić ściany
to możesz to zrobić na dużej płycie OSB
i poprzykręcać do niej chwyty :)
jak oczywiście masz taką możliwość
pozdrawiam Adam

jakis czas temu juz doszedlem do tego samego wniosku i zamontowalem na sroby z plyty planuje zrobic sobie jakies skosy i podwieszenia

ale dzieki za odpowiedz!!

zawsze mozesz zrobić takie cos http://pegas.ovh.org/pliki/decha.jpg :)
płyta OSB 22mm przymocowana do sciany czterema kołkami rozporowymi (fi 12mm, dł 12cm) gmiazda na chwyty fi10

planuje to jeszcze troche wydupić... gdzies tak 10 stopni

pozdro

fajnie sobie to wymysliles a czym te deseczki z gory okleiles?
a co do drazka proponowal bym zamiast tych gapek okleic caly plastrem bez opatrunkowym (znacznie lepsze w praktyce i wdodatku na calej szerokosci masz dobry chwyt)
co do plyty to zastanawiam sie jak bedzie z jej zywotnoscia bo ja to robie na dworzu a deszcz moze ja chyba troszke zmasakrowac ze narazie mam plaska scianke i skromna ale na wiosne sie rozrosnie...hehe jesli masz jakis dobry pomysl na przewieszke do zrobienia na dworzu to chetnie zobacze

ps. w podlesicach/rzedkowicach bywasz?

deseczki oklejone miękkim papieram ściernym - wiem ze to nie najlepszy pomysł ale akurat papier miałem pod reką jak to robiłem
drązek taki juz kupiłem i nie chciało mi sie go owijać... pewnie jak gąbki popękaja to okleje jakims bandazem, juz o tym myślałem:)
wogóle musze to troche zmodernizować, całość zrobiłem w jeden deszczowy wieczór bez zadnych wstępnych planów i teraz widze jeszcze pare niedociągnięc;]

wydaje mi sie, że jak płyte czyms zaimpregnujesz to powinna spokojnie wytrzymać, ale nigdy takiego czegos nie robiłem wiec moge sie mylić;]

bliżej mam z poznania w sokoły ale w rzędkach tez sie pojawiam czasami:D

pozdro

Polecam też kilka wskazówek jak zrobić sobie fajną ściankę kilka lat temu o tym pisałem :)
https://www.sfd.pl/wspinaczka-t118086-s5.html
W razie jakiś pytań lub wątpliwości z miłą chęcią pomogę :)
pozdrawiam