"Względna" tolerancja laktozy

Witam!
Mam pewien problem. Otóż mam w zwyczaju jeść na śniadanie płatki owsiane z jogurtem (250-300g) i owocami. Jak dotychczas nie było problemów, tak teraz zaczynam mieć problemy żołądkowe. Nie mam co prawda biegunki, ale w żołądku zbierają się gazy, i jest ogólnie napompowany - typowe objawy nietolerancji laktozy.
I tu moje pytanie - nie jest to dla mnie na razie specjalnie uciążliwe, jednak zastanawiam się, czy ciało trawi wszystko inne poza laktozą - tzn, czy całe białko, węglowodany (poza laktozą) itd jest normalnie trawione, czy z tym również będą problemy? Niespecjalnie uśmiecha mi się jeść co innego na śniadanie, ale jeżeli będzie trzeba... No cóż!:)
Dziękuję za pomoc!

Po pierwsze to trzeba sie zastanowic ,czy to na pewno jest nietolerancja laktozy. Pijesz mleko, po nim tez sa takie objawy ?

Tak, po mleku dokładnie to samo:) To najpewniej laktoza :)

No to generalnie nie ma specjalnych powodow do radosci i taka nabyta nietolerancja jest wskazaniem do wizyty u lekarza. Co do Twojego wczesniejszego pytania to z nietolerancja laktozy wiaze sie rowniez zaburzenie wchlaniania innych skladnikow pokarmowych