SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wywiad z Janem Błachowiczem - z serwisu KSW

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1303

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2332 Wiek 46 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 34413


Jan Błachowicz swoją przygodę ze sportami walki rozpoczął po obejrzeniu filmu "Wejście smoka". Od tamtego momentu liczy się dla niego tylko walka. Na początku były treningi judo i mistrzostwa Śląska w kategorii wagowej do trzydziestu ośmiu kilogramów. Następnie - jako starszy i cięższy chłopiec - zaczął treningi bokserskie pod okiem Julka Sopczaka, łączone z zajęciami brazylijskiego jiu jitsu z Grzegorzem Jarząbkiem. Po kilku latach przyszedł czas na zmiany. Rozstał się z boksem na rzecz muay thai i tak pozostało do teraz.

Po raz pierwszy głośno o Błachowiczu zrobiło się w 2007 roku. Wtedy wygrał pierwszą edycję eliminacji do "Konfrontacji Sztuk Walki". Dzięki triumfowi we Wrocławiu mógł zaprezentować swoje umiejętności w głównym turnieju. Wystąpił w nim, lecz do udanych go nie zaliczy. W trakcie pojedynku z Andre Fyeetem nabawił się kontuzji łokcia i zawodów nie dokończył.
- Po walce byłem wściekły sam na siebie. Jednak wyciągnąłem z niej pozytywne wnioski na przyszłość. Mam nadzieję, że dany mi będzie rewanż z Holendrem - wyznaje.
Czy do walki rewanżowej dojdzie? Nie wiadomo. Jedno jest pewne, że zawodnik z Cieszyna ponownie wystąpi na "Torwarze".
- Dostałem drugą szansę pokazania się przed warszawską publicznością. Gdy zadzwonili do mnie organizatorzy KSW i zaproponowali udział w turnieju nie wahałem się ani chwili. Zgodziłem się od razu. Byłem szczęśliwy, że doceniono moje umiejętności i zaproponowano mi kolejny występ. Cieszę się, że znów będę walczyć na wielkiej gali, bo kocham się bić- opowiada Błachowicz.
Propozycja bicia się w Stolicy zaburzyła Jankowi dotychczasowy cykl treningowy. Jednak postanowił nie eksperymentować. Zwiększył intensywność ćwiczeń do maksimum, zaczął walki sparingowe i dużo biega po górach.
- Czasu jest nie wiele więc trzeba się "spiąć". Niedługo jadę trenować z Tomkiem Drwalem, bo zajęcia z najlepszymi pozwolą mi być przygotowanym optymalnie - kontynuuje.
Tak samo jak podczas pierwszego swojego występu w KSW i tym razem Błachowicz jest jednym z faworytów do mistrzowskiego pasa. - Nie uważam się za pewniaka do wygranej. Dam z siebie wszystko żeby wypaść jak najlepiej. Jak będzie? Zobaczymy - kończy Błachowicz
Innego zdania niż sam zainteresowany jest Michał Materla, zawodnik, który wygrał szóstą "Konfrontację Sztuk Walki".
- Walczyłem z Jankiem i znam jego możliwości. Jest bardzo silny i uważam, że jeśli będzie tak przygotowany do zawodów jak do ósmej edycji to jest pewniakiem do pasa - powiedział szczecinianin.
Jak będzie? Czy sprawdzą się słowa fightera Berserkers Team? Odpowiedzi na pytania już wkrótce.

Rozmawiał Artur Przybysz
źródło: www.konfrontacja.com

Zmieniony przez - dandyk12 w dniu 2008-04-15 13:25:49

Zmieniony przez - dandyk12 w dniu 2008-04-15 13:26:31
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

human weapon

Następny temat

Serra nie boi się roli czarnego charakteru

WHEY premium