Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
622
Mam 21lat, jestem aktywny fizycznie, jak kazdy mam swoje problemy ale nie sa to jakies wielkie "stresy". Od małego pamietam ze miałem jakieś dziwne tiki, to mrugałem oczami, to robiłem takie cos jakby mi sie odbijało , to ruszałem ramieniem. Tiki te przechodziły ( nie wiem czemu - czy sam starałem sie przestac to robic czy same znikały Teraz koszmar powrócił - RUSZAM GŁOWĄ tzn wyglada tak jakbym nią kiwał robie to czesto w minucie z 10 razy. Wygladam jakbym był chory. STaram sie myslec o tym aby tego nie robic jednak nie wychodzi mi to. Pisałem ze nie mam wielkich stresów zeby odrzucic problemy z nerwami zreszta nie mam nerwicy i ludzie mówia ze ejstem bardzo spokojny i trudno spotkac spokojnieszego. Odrzucam opcje ze to moze byc spowodowane stresem. Co radziecie mielsicie podobne problemy, moze jakis niedobór witamin? Może czas udać sie do lekarza tylko do jakiego?
Szacuny
37
Napisanych postów
838
Wiek
45 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37787
ehh, czegoś nie rozumiem, czy na prawdę myślicie że koleś który pyta jest takim *****em, żeby nie iść do lekarza tylko leczyć się za pomocą forum? i moze jeszcze HALO sobie kupi w aptece i będzie brał? ludzie, WY go obrażacie, obrażacie jego inteligencję, przykro
Dwie najlepsze chwile w życiu ?- początek orgazmu i koniec srania
Szacuny
213
Napisanych postów
22991
Wiek
13 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
173464
Może mieć to podłoże nerwowe, lub po prostu coś tam w Tobie, tak już jest. Mój znajomy także ma "tiki", oraz co jakiś czas mu się zmieniają, z tego co wiem da się to leczyć, efekty są zauważalne, udaj się do lekarza i opowiedz mu wszystko dokładnie kiedy się zaczęły itd.
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
Szacuny
37
Napisanych postów
838
Wiek
45 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37787
neurolog, pozniej ew. psychoterapia/biofeedback, diagnoza bedzie taka, ze masz łągodna postać TS (zespołu Tourette'a) i niestety jest to nieuleczalne, jednak sa fazy łagodniejsze i to nawet kilkuletnie, badz uspienia tego syndromu.
generalnie leczenie farmakologiczne lekkich tikow mija sie z celem (wiecej zlego niz pozytku). Czesto TS jest dziedziczony, moze twoi starsi maja tiki?
nie pytaj skad wiem o TS, ale zapewniam cie, ze tak cie zdiagnozuja ponoc dziala (w drodze psychoterapii) wytworzenie u siebie pewnego zamiennika tiku - w momencie tikania głową np. zaciskasz palce u stopy, w koncu mozna sie nauczyc zaciskac tylko palce, i to bedzie powodowalo wyladowanie napiecia
Dwie najlepsze chwile w życiu ?- początek orgazmu i koniec srania
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
622
Moi rodzice nie mieli, nie mają tików. Z tego to wiem przodkowie tez nie mieli, Pamietam ze tiki zaczeły sie w podstawówce i jakoś przechodziły po pewnym czasie- teraz powróciły w postaci kiwania głową. w Liceum troche "chrumchałem"tzn wydawałem takie dźwieki. Jest to wnerwiające bo wiara niekeidy patrzy sie na mnie jak na jakiegoś chorego psychicznie. Nawet nie wiedziałem ze istnieje takie coś jak TS - dziękuję za informacje. Najgorsze jest to ze staram sie myslec o tym aby nie robic tego a nie umiem tego powstrzymac Jeszcze pytanie - w przyszłosci mogę przekazac to swoim dzieciom to mogą wystepowac te tiki u nich w tej groźniejszej formie tzn krecenie sie wkółko itd? Troche juz poczytałem o tym TS jeszcze raz dzieki za info ze takie cos istnieje
Szacuny
37
Napisanych postów
838
Wiek
45 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37787
mozesz to "przekazać", ale wystepowanie tikow w cieżkiej postaci jest na prawde rzadkie i raczej bym sie tym nie przejmował.
jesli juz czytasz o TS, to poczytaj o zabiegach neurochirurgicznych ktore "poprawiaja dzialanie kanalu dopaminowego". Takie zabiegi robi sie w stanach, w PL rowniez ktos sie na niego zalapal. W Bydgoszczy jesli sie nie myle jest najlepsza liga lekarzy, ale z łągodną postacia w zasadzie nie masz szans sie tam dostac.
dodatkowo w TS bardzo vzesto wystepja inne zaburzenia - nerwica natrectw
mozesz sprobowac z haloperidolem lub tiapridalem, takie leki na bank zapisalby ci neurolog oczywiscie wizyta u lekarza zalecana
Zmieniony przez - wytrysk w dniu 2009-08-17 22:57:58
Dwie najlepsze chwile w życiu ?- początek orgazmu i koniec srania
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
622
Nerwicy natręctw nie miałem i nie mam. Dziękuje Wam za informacje i rady. Amentoris, mam prośbę, jak spotkasz kolege to mógłbyś zapytac sie jak wygląda jego terapia? jakie cwiczenia wykonuje co tam robi? Dzięki za pomoc
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2
Hej. Ja też mam taki problem i jest to bardzo uciażliwe ;( Juz probowałam leku tegretol 200g i nic nie pomoglo tylko tyle ze bylam za bardzo spokojna. A w tym nic mi nie pomoglo macie jakies pomysly gdzie isc itd. ? Pomóżcie bo ja niedugo zostane depresji z tego powodu!! <beczy>
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mialem cos takiego w dziecinstwie i przeszlo samo. Trzeba sie nauczyc zyc na luzie i nie napinac niepotrzebnie miesni. Moze na poczatku duzo sie mysli o tym, zeby sie kontrolowac, ale pozniej wejdzie w nawyk i bedzie ok.
Zmieniony przez - kamil____ w dniu 2009-09-17 13:30:33
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2
co to zen-szen ?? na uspokojenie?
Ale ja jak jestem na luzie albo jak sie bawie powiedzimy na weselu tanczac to ja tez krece glowa :( czy jak gram nawet :(
proboje przestac i przestaje na jeden albo dwa dni i zawsze to wraca :(