Szacuny
1013
Napisanych postów
5401
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136812
Ja tam bym wziął zapeklowane w słoikach mięcho, gotowany schab z przyprawami, suchą kiełbasę. W sumei wydaje mi się, że każde pieczone mięcho poleży w lodówce, problem w tym, czy wytrzyma trudy dojazdu w przegrzanym autobusie na miejsce;)
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
1013
Napisanych postów
5401
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136812
No to tam na miejscu rób to samo co w domu: upiecz udek/skrzydełek na zapas, piersi z kurczaka, rybę itd. Przecież wszystko wytrzyma w lodówce kilka dni. Pulpety, kotlety, jakieś naleśniki z farszem mięsno-warzywnym, placki owsiane. Ja tam bym tylko nie robił czegoś z dużą ilością majonezu, np jajka faszerowane czy sałatki makaronowo-kurczakowe, strach w takie upały brać do pracy, parę godz i salmonella może wykiełkować.
No tak, placki owsiane mogą postać parę dni, ja tam jadłem ziemniaczane sprzed 3 dni, pycha. Wszystkie pokarmy poddane obróbce termicznej mogą wytrzymać parę dni w lodówie, placki owsiane też
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-08-03 14:33:03
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".