Mam pytanie odnosnie gruszki

Właśnie zamieniam swoja siłownie na "sale" do trenowania z sportów walki (nie pisze MMA K1 czy boksu bo tam sam z kolegami będę ćwiczył bez trenera)Mam pytanie odnosnie gruszek czy jest sens kupienia refleksowki i zwyklej podwieszanej czy jedna wystarczy ?
http://www.telto.nazwa.pl/sport/20.11.2008/d/dsc01766.jpg

http://photos05.allegroimg.pl/photos/oryginal/862/12/02/862120258

Możecie też napisać jakie gruszki są lepsze takie pompowane czy wypychane matriałem? Bo nie znam się na sprzęcie. Mam tez takie pytanie jeżeli kupilbym worek i wypelnil go w wiekszosci piaskiem i troche pocietymi szmatami to czy po paru miesiacach wiszenia na haku nie bedzie on mi się rwał przy uchwytach od własnego ciężaru (wiem ze będzie bolec bardziej w czasie uderzania) Ps. Z chęcią poszedłbym ćwiczyć do klubu ale szkola i dojazdy mi nie pozwalają na treningi w innym miescie ;/

Moim zdaniem jedna podwieszana gruszka wystarczy. Te na gumach sa przereklamowane, gumy sie pruja, a jesli ich mocno nie naciagniesz to grucha lata od sciany do sciany, co wiecej zeby spelniala dobrze swoja funkcje musi byc raczej ustawiona na srodku pomieszczenia, co wprowadza troche zamieszania. Jesli chodzi o wypelnienie to raczej pompowana, jest szybsza niz wypchana, a gruszka z zasady sluzy do treningu szybkosci. Co do worka to nie wiem jaki masz sprzet, ale moj ma sie dobrze (wisi na lancuchach), za to dwa razy zgial sie hak, na ktorym wisi takze raczej o sam worek bym sie nie martwil. Inna sprawa, ze moj jest wypchany tylko szmatami, a i to jest twardy jak skala, nie wiem o ile ciezszy bedzie twoj jak dosypiesz piachu, osobiscie piasek bym sobie odpuscil - i tak opadnie na dol.

Kup zwykłą podwieszaną. Ja mam taką i jestem zadowolony, o wiele bardziej niż z tej na gumach.
Worek ze szmatami jest podstawą.
EggY - zamontuj to inaczej.

Stalowa płytka 30cm z 4 dziurami w miarę równych odstępach z cyckiem na podpięcie karabińczyka i się nie urwie/ zegnie. Zamocuj na suficie na kołkach 12 lub kotwach nawet 10 w zależności od materiału. Ja mam takie coś w żelbetonie i nie ma szans by się urwało. Hak to najgorsze rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy.