Otóż:
na początku wakacji jadę rowerkiem do Wilna. Dzienne dystanse to średnio 155-160 km, taki odcinek pokonywany jest w jakieś 6,5h (średnia prędkość jazdy 23km/h). Do tego co 30 kilometrów postój.
Jakby na to nie patrzeć - 7h jazdy, nawet z przerwami to trochę, tym bardziej, że dystans niczego sobie; ostatnimi czasy obiło mi się o uszy słowo "napój izotoniczny".
Teraz pytanie;
Czy to ma sens? I ktoś byłby z Was w stanie polecić dokładnie jakiś koncentrat izotoniczny? Cena nie gra głównej roli; ważne, żeby było to jak najzdrowsze.
Dzięki z góry