Tak naprawdę jeden element jest istotny - czy ćwicząc w dany sposób masz + wynik?
Progresja to przecież nic innego jak zwiększanie kg na sztandze. I tak naprawdę jeśli chcesz ćwiczyć stałym ciężarem przy założeniu, że w chwili kiedy wykonasz założoną ilość powtórzeń dołożysz krążek na następnym treningu, będzie u Ciebie progresja czy nie?
Jeśli będziesz stosować piramidy, rampy na zasadzie seria X, seria Y seria Z to też kwestią gustu, a właściwie indywidualnych predyspozycji jest to, czy rozpiętość między XYZ w kg będzie duża czy nie będzie jej wcale, czy skupisz się na zmianie obciążenia z zachowaniem ilości powtórzeń czy odwrotnie. Istotne jest to, żebyś przy wykonaniu założonej ilość powtórzeń na następnym treningu dołożył obciążenia i to jest progresja na której powinieneś się skupić cała reszta to tylko droga do celu. Oczywiście im lepszą wybierzesz do swoich możliwości i uwarunkowań tym prędzej osiągniesz cel.
Pozdrawiam.
... znowu polubiłem żelastwo.