Lyoto Machida : Fedor był by w kłopotach w walce z Silvą

Z jakis powodow Silva walczy do 85 kg (czy iles tam, dokladnie nie pamietam). A w ogole to gdyby nie podzial na kategorie wagowe, to o wielu znakomitych zawodnikach bysmy nawet nigdy nie uslyszeli. A tak btw podzial Pound-for-pound jest troche zle rozumiany przez wielu. Mowiac, ze Anderson np. jest najlepszy chodzi o ocenianie jego wartosci do zawodnikow innej wagi. Nie oznacza, to OPEN. To tak jak porownywanie 2 zawodnikow trojboju, jeden co wazy 60 kg ma 980 kg, drugi co wazy 100 kg ma 1100 (przyklady z dupki) no i konkluzje sa takie, iz Pound-for-pound ten lzejszy jest niesamowity i duzo lepszy jako zawodnik, ale nie oznacza to ze podniesie wiecej niz ten drugi.

astutus bardzo jasno to wyjaśnij,tym którzy chcą dalej wierzyć ze silva może wygrać z fedorkiem.Jest wielu z lepszą stójką na przykład lub lepszym dżu dżitsu(lubię spolszczać) ale zawsze w tej płaszczyźnie w której są gorsi,są mocno gorsi a (to też było już na forum kiedyś) fedor jest w każdej płaszczyźnie dobry na przykładowo od 60% do 75% i wychodzi zawsze w walce na wygranego w ostatecznym rozrachunku.Do tego dochodzi umiejętność wykorzystania luk oponenta i cześć jak czapka.Póki fiedzia nie osłabnie /straci formę i zapał,to nie ma mowy raczej na pokonanie go

czuje sie troche zazenowany czytajac kometarze potwierdzajace teze pana Machidy o zestawieniu fedor-anderson.nie uwazam sie za guru,chociaz siedze w tym temacie /mocniej w teorii niz praktyce/od 8 lat......zestawienie to przypomina mi troche domysly na temat szans tego mniejszego w walce golota-michalczewski/co pozostawie bez komentarza.
silva moglby wygrac-bo to jest sport i wszystko moze sie zdarzyc,jednak realnie mowiac "wypunktowanie"w stojce jest jedyna szansa dla brazylijczyka.zakladajac ze nie zzostanie trafiony i nie znajda sie w klinczu.....itp /???!!!/ potezna roznica sily polaczona z umiejetnosciami fedora ,przygotowanie kondycyjne,taktyczne,parter ,przelamanie,psychika...cos jeszcze by sie znalazlo wiecej na + dla ruska.
to ze machida apowiedzial co powiedzial jest ok.danuta to ich chlebodawca i "wyrocznia",obydwaj sa brazylijczykami,znaja sie....ale troszke dziwne jest ze niektorzy czytelnicy forum tak uwazaja???lekko mnie zaskoczylo

>To, że jest taki hype na Fedora to spoko, tylko jedna >rzeczmnie zastanawia: naprawdę myślicie, że na glebie jest >lepszy niż Anderson?!


greg, małe sprostowanie, na Fedora nie ma żadnego hype tylko on po prostu nonstop wygrywa więc wszyscy o nim mówią, myśle że to całkiem naturalne. O hype to moża mówić np na Brocka , mam na myśli że gośc ledwo sie pokazał a już niby wielki mistrz i o nim głośno a nie zalsuzyl na to jeszcze

A tak z innej beczki, nie uwazacie troche Machidy za dupowlaza Danki? Co sie go pytaja, to odpowiada: "wszystko zalezy od szefa", "szef wie co robi", "szef ma racje"itd. Danka ciagle proklamowal, ze to AS jest the best pnp. Jak sie reszty zawodnikow UFC pytaja kto jest najlpeszy, to bez obcinki mowia ze Fedor, ktos kiedys tu wkleil taki filmik krotki, gdzie nawet GSP bez obcinki na pytanie kto jest najlpeszy gnp, odpowiada krotko: F_I_odor Jemelianenko ;).

Myśle, że jest mało kandydatów do tytułu mistrza HW, dlatego może zaczną stawiać Fedorowi przeciwników z np w LHW albo MW o tytul jakies "mistrza nad mistrzami" czy czegoś w tym stylu a Silva to na dzien dzisiejszy jeden z niewielu ktorzy mogliby zagrozić Fedorowi chociaz i tak zdecydowanie postawilbym na Fedora

Ja kiedys oglądałem Andersona i się go pytali po kolei i mówią czy fedor jest od niego lepszy on odpowiada: No , czy GSP też mówi: No a przy BJ penie powiedział: Mejbi to mnie troche rozbawiło bo moim zdaniem z tych zawodników to BJ jest najsłabszy ale to może dlatego że go nie lubie taki z niego dzieciak