Ból pleców

Ano sprawa ma się tak, około dwóch lat temu doznałem poważnej kontuzji pleców mianowicie pęknięte wyrostki poprzeczne... Rezonans wykazał buling na kręgosłupie (czyt. blizna) Jakoś udało mi się to wszystko zaleczyć, rehabilitacja itp.
W poniedziałek robiąc bareczki przodem coś mi strzeliło w pleckach na treningu nic nie czułem, ale jak wróciłem do domu było nieco gorzej. Cholerny ból kiedy brałem oddech, ale co najdziwniejsze nie bolało kiedy się schylałem, przy uścisku w to miejsce również napier$$** Dokładnie około 2-3czm poniżej prawej łopatki. Już mi nieco przeszło ale dalej boli... Możecie coś polecić jakieś maści? Może jakieś suple Flexa albo coś podobnego?

No wydaje mi sie ze lepiej skontaktowac sie z jakims lekarzem jesli juz keidys miales powazne problemy z kregoslupem to nie sa przelewki , zycze pwodzenia i zeby nic powaznego nie bylo ;)