Forum czytam już od dobrych kilku miesięcy ale dziś postanowiłem napisać po raz pierwszy.
Może coś o swoim stażu: 2 lata siłowni w technikum potem 3 lata siłowni w sekcji trójboju siłowego na studiach. Niestety tylko jako ,,kibic" podający ciężary na zawodach ze względu na słabe kolana.... No i potem życie studenckie wzięło górę i siłka poszła w odstawkę.... ze 105 kg czystych mięśni zrobiło się 95 kg brzucha...
Dodam iż nigdy nie brałem żadnych supli.... ryż, kurczaki i te sprawy....
Ale jako że ostatnio wróciłem do ćwiczeń do tego mam pracę taką że po dniu jestem napompowany jak po treningu postanowiłem zrobić cykl.
A więc udałem się do gościa który dobrał mi wszystko, rozpisał i zacząłem prawie miesiąc temu:
-Kreatyna mono
-HMB
-glutamina
-Aminokwasy (do pracy jak nie mogę zjeść normalnego posiłku)
-AAKG mega hardcore
-odżywka białkowa
Do tego oczywiście marna bo samemu ułożona dieta....
Cóż... po tygodniu byłem w szoku i musiałem przyzwyczaić się do tego że w pracy jestem o połowę wolniejszy bo tak mnie napompowało że ani kucnąć normalnie ani nic podnosić...
Efekty są niesamowite a nawet przestraszyły mnie.... Najbardziej ,,spuchły" mięśnie nóg i szyi.... do tego stopnia że się przestraszyłem że coś nie tak....
I tu pytanie: Czy ktoś miał podobne odczucia? bo powiem szczerze że naprawdę nie oczekiwałem takiego czegoś.... szczególnie z mięśniami szyi...
Jednym słowem chyba zostanę fanem tych supli bo naprawdę dają efekty i motywację. Tylko z odżywką białkową muszę się uspokoić bo za bardzo mi posmakowała.... a że genetycznie mam łatwość rozbudowy zarówno mięśni jak i brzucha ze zdecydowanie błyskawiczną fazą wzrostu tego drugiego więc efekt jest wiadomy:P
Ale tak naprawdę coś będę mógł powiedzieć po jakimś roku... bo niestety na szybko się nic nie da....
Pozdrawiam