pilkarskie prowokacje

co o tym sadzicie? jaki jest Wasz stosunek do tego?
Pilka nozna to sport, gra sie o wielkie pieniadze, wiec trzeba wygrac, niewazne czy pomoze w tym sprowokowanie przeciwnika w jakikolwiek sposob, wazne zeby sie wygralo, takie jest moje zdanie...prowokowanie to tez rodzaj cwaniastwa, nie wszyscy opanowali do perfekcji ta sztuke, za co czesto sa karani kartkami.
jeszcze cos dodam na ten temat

Tak zgadzam się.Piłka nożna to taka gra dla cwaniaków.Można nawet porównać ją nawet z teatrem.O czym na pewno już słyszeliście

co ma teatr do piłki?

jest takie coś jak FAIR PLAY, ale teraz kiedy w piłce jest wielka kasa, a piłkarze mają wszysko w 4literach i zalezy im tylko na szmalu to te "prowokacje" są i sie powtarzają w każdym meczu po kilka razy i tego nikt nie zmieni - tak musi być.

Wystarczy bliskie ujecie na zawodnikow to zobaczymy jak sie ciagle kapia po kostkach, trzymaja za koszulki, spodenki, mi najbardziej utkwilo w pamieci jak w ktoryms z meczy eliminacyjnych chyba Hajto stojac w murze nap*****lal piescia w plecy przeciwnika, a gdy ten sie odwracal odzkakiwal hehe, albo jak Belami przez caly mecz z Walia wyzywal Baszczynskiego- naszczescie ten zachowal zimna krew. Ale takie akcje dodaja dodatkowych emocji, pozwalaja bardziej wczuc sie w mecz i ogladac go jak prawdziwy spektakl a nie tylko gre.

pan duze p- takie akcje sa norma nawet na boiskach klas okregowych (wiem bo kiedys sobie pogrywalem) i nie sadze ze podczas meczu mysla o kasie, raczej te emocje, walka o zwyciestwo powoduja takie zachowania.

Zmieniony przez - michal cm w dniu 2005-04-19 21:49:53

człowieku mój stary grał w latach 80 w 2 lidze polskiej i opowiadał, że wtedy nie było takiego krętactwa i oszustw .

a co do okręgówki to sie właśnie to wzieło o tych wszyskich gwiazdek.

ale taki futbol dzisiaj i nic nikt na to nie poradzi....