poniewaz juz pare osob wspomnialo o tym slawnym Termo Speed Olimpu... nawiaze do niego. slyszalam ze wcale taki szalowy nie jest, ale mimo wszystko chcialabym wiedziec:
czy lepiej zakupic sobie termo speed olipmu wlasnie plus np tauryna
czy tez zainwestowac z thermo fat burner (tenze spozywam od ponad pol roku z przerwa jedna na 2 tygodnie) plus l karnityna plus chrom i zielona herbata.
dodam ze cwicze 4-5 razy w tygodniu, a godzinowo to tak roznie. przewaznie 4 godziny silowni i ok 10 godzin aerobiku. czasami 7 ;/
dieta to tez tak roznie - niby sie jej trzymam ale jeden dzien z ciastem albo slodyczami jakimis, czy pare dni z normalnym schabikiem sosikiem cos takiego i juz mi wszystko siada;/
wiec co radzicie? :)
music is so wonderful ! don't suggest urself, be urself ;)