Jest mozliwość że niepotrzebnie dołożyłeś to cardio. Deficyt kaloryczny to stres, a nadmiar wysiłku go potęguje. Cardio w szczególności sprzyja podnoszeniu stanu zapalnego w organizmie.
Za wiele jest niewiadomych w tym, co opisałeś, by z całą pewnością stwierdzić, gdzie leży przyczyna zastoju i określić czy zmiany makro cokolwiek pomogą. Trzeba postępować w taki sposób, by wyeliminować możliwe przyczyny i podciągnąć redukcję pod taki wzorcowy schemat. Ja bym radziła nie rozważać drobiazgowo tego makro, tylko zrobić małą przerwę, a następnie wrócić do redu z ulepszoną dietą. Makro to nie jedyna istotna sprawa - te które opisałam - zbyt długa redukcja, stres, niedobory niektórych składników - mogą być równie skutecznym hamulcem. Trzeba to rozgryźć wszystko po kolei. Organizm jest tak sprytnym tworem, że nie da się oszukać najlepszym makrem, kiedy coś mu nie pasuje.
Możesz sobie też zrobić badania - np. tarczyca (TSH, FT3, FT4), kortyzol. Nieraz podczas redukcji wyłażą różne problemy zdrowotne.