Składniki na 1 porcję:
150 g pierś z kurczaka
450 g ziemniaków
pęczek bazylii
garść rukoli(opcjonalnie)
2 ząbki czosnku
ocet winny, balsamiczny lub sok z cytryny
świeże zioła(ulubione)(u mnie tymianek, rozmaryn, koperek)
oliwa z oliwek
2 łyżki jogurtu greckiego
1/4 ogórka
1 jajko
sól, pieprz
Przygotowanie:
W pierwszej kolejności zrobić marynatę do mięsa(pesto bazyliowe). Pęczek bazylii, ząbek czosnku, kilka gałązek tymianku, 2-3 łyżki oliwy, kilka kropel octu zmiksować blenderem na w miarę gładką pastę i doprawić solą oraz pieprzem. Zamarynować w niej pierś i odstawić do lodówki na minimum 30 minut.
Ziemniaki na placki zetrzeć na grubych oczkach, dodać przeciśnięty ząbek czosnku, jajko, posiekany koperek oraz rozmaryn, doprawić do smaku sola, pieprzem i wymieszać aż składniki dobrze się połączą.
Tzatziki: ogórka dobrze umyć, przekroić wzdłuż, wydrążyć z niego środek łyżeczką i pokroić w drobną kostkę. Dodać do jogurtu wraz z przeciśniętym ząbkiem czosnku, posiekanym koperkiem, solą ,pieprzem i kilkoma kroplami soku z cytryny.
Przed smażeniem piersi ściągnąć z niej nadmiar marynaty aby się nie przypaliła. Ja swoją grillowałem około 8 minut.
Placki smażyć na odrobinie oleju aż się ze złocą z każdej strony. Gotowe, smacznego :).
Wartości odżywcze:
Białko: 50 g
Węglowodany: 76 g
Tłuszcze: 42 g
Kcal: 904
Kolejna propozycja wiosennego obiadu dla aktywnych i nie tylko :). Pierś marynowana w bazyliowym pesto wyszła mega soczysta, świetnie pasowały do tego mocno ziołowe placki ziemniaczane a całości dopełniały tzatziki z siekanego ogórka. Ja do swojej wersji dodałem jeszcze garść świeżej rukoli żeby było jeszcze bardziej zdrowo. Polecam wypróbować a nie pożałujecie:).