od października mam zamiar zacząć uprawiać SW.
Jestem z Wrocławia i myślę o klubie Puncher,
kiedyś byłem tam na paru treningach i generalnie było fajnie, tylko b. dużo ludzi.
Do rzeczy jednak:
Zastanawiam się jak najlepiej wykorzystać ten czas pod kątem zaradności w sytuacjach stresowych na ulicy.
Stąd pytanie czy najlepsza będzie formuła raz boks, raz taj, raz parter (MMA) - bo mogę max 3 razy w tyg chodzić.
Czy może przerzucić to jakoś?
Znam podstawy kilku sztuk walki.
Trenowałem AiKido+boks przez około rok (1boks 2aikido w tygodniu, sekcja tak mieszała dwa style).
TKD - pół roku.
Tajski- około 3 miesięcy.
Potem miałem przerwę dwa lata i przez ostatnie 4 miesiące na uczelni chodziłem na Judo od podstaw raz w tygodniu.
Normalnie szedłbym tylko na stójkę, ale po tym Judo zobaczyłem, że parter jest fajny- stąd pytanie, jak polecacie rozłożyć treningi?
Warunki fizyczne:
170 cm wzrostu,
waga 70 kg.
Zmieniony przez - takisobie w dniu 2014-09-15 12:22:53