Stanovolt - Blue Dragon Pharmaceuticals

Witam!

Pożywiam się już 18 dzień tym "winstrolem" i chciałbym przestrzec, aby trzymac się od tego z daleka. Po tygodniu w dawce 40 mg ED nie czułem różnicy, podbiłem więc do 60 mg i nawet placebo nie działa.. Wiedziałem, że to wynalazek, ale mój dil zachwalał, wcześniej od niego brałem z innych firm i było dobrze. Tutaj ta firemka nawet się nie wyśiliła na metylotesta. Tabletki są kruche i nie ma w nich dosłownie nic, przynajmniej działającego. Dałem się wpuścić, jak młodziak.... Akurat potrzebowałem na szybko i tak wyszło. Już nigdy takich wynalazków. Pozdrawiam.

a umnie na silce jak zobaczyli tapsy z bludragon to nikt za free niechcial sprobowac wiec niema co strzepic jezyka sa pewniejsze srodki i lepsze firmy, a tak jak patrze na wyglad BD to moze sam bym cos z maki ziemniaczanej , folji i kapsulek z allegro cos skabinowal przypimpowal i zarobil oczywiscie zgrzane zelaskiem, a kapslemaszynowo kabinerkami zagia, moze ktos chce towar kosa

To dziwne bo moj znajomy ciagle na tym jedzie i sobie chwali. Ale rozni ludzie rozne opinie:)

A jedzie tylko na tym? Ja próbowałem solo, więc w moim przypadku nie ma wątpliwości. Dil, który mi to polecał, też to szamał, jednak z propem i decą innych firm, więc sam nie wiedział co go robi...

Jak to ma być dobre jak przy tym grzebia polaczki biznesmeni z Wulki Pencherskiej

a to ma jakies znaczenie kto przy tym grzebie ?
Barney moze za duzo oczekujesz, skoro na dila i innych działa.
ew może miałeś pecha i trefne rozdanie.

Jak mówię, na dila działa nie wiadomo co:) Wiem, że wino solo to nie optymalne rozwiązanie i wiem cego się mogę po tym spodziewać, bo juz to przechodziłem i mam porównanie. Postanowiłem brać solo z pewnych względów, o których nie będę się teraz rozpisywał. Jednego jestem pewien - badziewie, nic tam nie ma, bo nie powiesz mi że po takim podbiciu dawki mam zerowy progres na sile. Już kreatyna by działała, a co dopiero sok.

mi tez sie trafił prop niedziałajacy ale to ze starej serii, ponoć ta nowa szata ma działac dobrze....

Wiem, że under to under. Jednak nawet w tym wymiarze są firmy, które nie wypuszczają gówna, chyba, że ktoś je podrabia. Taka podróba podróby. Blue Dragona nikt nie podrabia, bo byłoby to śmieszne aby kreować popyt na omo niewiadomo. Tutaj stworzono towar dla leszczy, który nawet nie jestporządnie wyprodukowany, bo tabletki się rozsypują same w dłoni. Ja tam więcej w tej loterii brac nie będę udziału. Dla mnie syf, o tyle dziwny, że pimpowany w pewnej poczytnej gazecie.

ja używam środków z tej firmy i nie zawiodłem się nigdy.teraz jadę bolda z enanem potem wchodze na trena i te oto,, badziewne" wino.Znam dużo osób co woli bd od bałkana a opinie gościa który jest od 3 dni na forum i przreczytał 4 artykuły sa mało wiarygodne i śmierdzą troche antypimpem.
pozdrawiam

Króliczku :) Tyle ile ja naczytałem się w tematyce BodyBuildingu, to twój czaszkowy twardy dysk nie ma nawet pojemności. Widzę, że trzymasz poziom pimpowca tego syfu, widocznie masz interes. Zresztą wystarczy wpisać nie tylko tutaj, ale generalnie w google, tą śmieszną firemkę i już mamy świadectwo kiły i mogiły. Tutaj na niebieskim czytam regularnie przeróżne rzeczy, i dotychczas nie miałem potrzeby interaktywnego uczestnictwa, nie mam duszy forumowicza. Jednak nadziałem się przez własną głupotę na ten syf i chciałem się podzielić i przestrzec innych przed tym błędem. I nie rozśmieszaj mnie tym "antypimpem". Rozumiem, że jakby to była jakaś firma, choć minimalnie popularna, to można by tworzyć takie teorie, jednak antypimp Blue Dragon brzmi tak śmiesznie, jak antyreklama piwa za 99 groszy w Lidlu. I najistotniejsze - patrząc na opinie o tej firmie na tym forum (i nie tylko), każdy kumaty wyczuwał, że to syf. Jednak mamy tutaj jednego rycerza niebieskiego smoka - Krolik 666 (wystarczy popatrzeć na historię wypowiedzi). I tak zauważamy bezpardonową obronę kiły i mogiły, każdy kto żle się wyraża o BD oskarżany o antypimp. Fanatyzm i emocjonalnie uniesienia, jakby komuś przez te opinie chudł portfel ...

To daje do myślenia. Zresztą rynek warszawski jest tym zalany a interes na matołach musi się kręcić. Czy taka fanatyczna obrona nie śmierdzi pimpem? Nie ma tego tutaj za dużo, jednak w każdym temacie BD atakowałeś kolego osoby, które były sceptycznie nastawione co do tej firmy. Czy to nie śmierdzi właśnie pimpem? To wręcz pimp z definicji! Trzeba mieć tupet, aby jeszcze kogoś oskarżać o podobne powódki. Jednak kto myśli, ten wie, widzi, bo to jasne jak rozsypana tabletka Stanovoltu, którą ta wielka firma nie potrafi nawet odpowiednio "wyprodukować". Wiem, wiem, rycerzu niebieskiego smoka... znowu nastawisz kopie... Wszak trzeba bronić interesu.
PS. Za ilość LPA powinieneś dostać medal, aż dziwne, że taki autorytet się marnuje.