Wszyscy lekceważyli moje słowa, a jednak to ja miałem racje. Szkoda że nie doszło do walki Schilta z Lebannerem. Jeszcze pewnie jest kilka osób co uważają, że Jerome by wygrał z Schiltem. Gdyby doszło do takiej walki, to Schilt znokautowałby LeBannera bez problemu w pierwszej rundzie.
...
Napisał(a)
Schilt dzisiaj udowodnił, że jest zdecydowanie najlepszym technicznie zawodnikiem. Dziwi mnie tylko fakt, że tak mało osób doceniło jego wspaniały talent.
Wszyscy lekceważyli moje słowa, a jednak to ja miałem racje. Szkoda że nie doszło do walki Schilta z Lebannerem. Jeszcze pewnie jest kilka osób co uważają, że Jerome by wygrał z Schiltem. Gdyby doszło do takiej walki, to Schilt znokautowałby LeBannera bez problemu w pierwszej rundzie.
Wszyscy lekceważyli moje słowa, a jednak to ja miałem racje. Szkoda że nie doszło do walki Schilta z Lebannerem. Jeszcze pewnie jest kilka osób co uważają, że Jerome by wygrał z Schiltem. Gdyby doszło do takiej walki, to Schilt znokautowałby LeBannera bez problemu w pierwszej rundzie.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Moge sie zalozyc ze nawet po ciezkim KO Cybrog powie " to wina sedziego, nie stracilem przytomnosci, to ze sie nie ruszalem nic nie znaczy, odpoczywalem, przyczailem sie i chcialem zaraz zaatakowac a tak wogole to pragne przypomniec, ze jakis czas temu zlamalem maly palec u stopy co przeszkodzilo mi w wyniesieniu przeciwnika na poczatku pierwszej rundy, a czy kamery zarejstrowaly udezenie glowa..."etc.
%.
%.
Grappling
...
Napisał(a)
Ja wiedzialem , ze Shilt pojedzie ostro , teraz ci co mowili ,ze Shilt to freak , jest cienki to moga sie teraz w dupe haknac.
Jednak nie mozna mowic , ze bez problemu dal by ko Lebanerowi ,bo tego na 100% nie wiadomo , ale mozna powiedziec z cala pewnoscia, ze na pewno Jerome mial by baaardzo ciezko.
Jednak nie mozna mowic , ze bez problemu dal by ko Lebanerowi ,bo tego na 100% nie wiadomo , ale mozna powiedziec z cala pewnoscia, ze na pewno Jerome mial by baaardzo ciezko.
...
Napisał(a)
Skąd niby wiesz że Shilt by go znokautował. Takie stwierdzenie jest bez sensu. Ja też obstawiałem Shilta jak zwycięzce GP ale to nie znaczy że jest niepokonany, a już na pewno nie świadczy o tym że jest najlepszym technikiem. Wygrywa przede wszystkim dzięki refleksowi, wyczuciu i warunkom fizycznym. Jakoś przy oglądaniu jego walk nigdy nie byłem pod wrażeniem jego techniki, co nie zmienia faktu że jest wielkim, dosłownie i w przenośni zawodnikiem.
Moja lewa noga to mój kapitał
...
Napisał(a)
Nagle wszyscy głosowali na Schilta... Ja byłem za Jeromem Le Bannerem no ale wyszło jak wyszło...
*I'm still standing and I'm still waiting for a title fight. Fedor Emelianenko you are next !!!* - MIRKO CROCOP
...
Napisał(a)
Ale jestem pełen podziwu dla Sefo, który wytrzymał z Schiltem całą walkę!!
A co do reszty pojedynków to niestety Karaev mnie zawiódł, a właściwie to sędziowie, bo podobno miał sporą przewagę Karaev.
Bonjasky mnie zaskoczył wygraną z Choiem, ale z Schiltem nie miał nic do powiedzenia. Różnica w wyszkoleniu technicznym pomiędzy tym dwoma zawodnikami jest gigantyczna. Bonjasky sie musi jeszcze sporo nauczyć żeby chociaż mógł powalczyć z Schiltem.
LeBanner też mnie zawiódł. Liczyłem na to, że dopiero w finale z Schiltem polegnie.
Szkoda że u naziemnych buków nie można było obstawiać K1, bo zgarnąłbym ładną kasę za zwycięstwo Schilta, a to był mój pewniak.
A co do reszty pojedynków to niestety Karaev mnie zawiódł, a właściwie to sędziowie, bo podobno miał sporą przewagę Karaev.
Bonjasky mnie zaskoczył wygraną z Choiem, ale z Schiltem nie miał nic do powiedzenia. Różnica w wyszkoleniu technicznym pomiędzy tym dwoma zawodnikami jest gigantyczna. Bonjasky sie musi jeszcze sporo nauczyć żeby chociaż mógł powalczyć z Schiltem.
LeBanner też mnie zawiódł. Liczyłem na to, że dopiero w finale z Schiltem polegnie.
Szkoda że u naziemnych buków nie można było obstawiać K1, bo zgarnąłbym ładną kasę za zwycięstwo Schilta, a to był mój pewniak.
...
Napisał(a)
Naprawdę macie nie po kolei w głowach chyba. Zarówno stwierdzenia wychwalające Schilta pod niebiosa, jak i porównujące go do Sapp, Akebono czy innych freaków są kompletną bzdurą, niedorzecznością!
Wygrał GP, zasłużył na to. To bardzo dobry zawodnik, niebezpieczny dla KAŻDEGO. Nigdy nie miałem co do tego wątpliwości. Gratuluję mu zwycięstwa i jestem pewien, że to nie będzie żaden "gwiazdor jednego sezonu" czy coś w tym stylu. To jest ścisła czołówka świata i nie da się z tym dyskutować!
Ale nie można gadać bzdur na temat, że na bank rozbiłby LeBannera przez KO w 1 rundzie. Nie ma takiego człowieka na świecie, o którym mógłby ktoś powiedzieć, że niemal na pewno pokona LeBannera w stójce w ten sposób! To totalna bzdura. Tak samo skąd pomysły, że to najlepszy technik na świecie? Nie wygrywa się tylko techniką. Hunt wygrał GP mimo, że trudno powiedzieć, żeby miał jakieś świetne techniki nożne. Wybitnymi technikami to byli/są Hug, Aerts, Hoost, Crocop, Ignashow, Feitosa itp. Jest jednak wielu zawodników, którzy są świetni mimo, że nie muszę mieć do tego genialnej techniki. Schilta technika jest dobra, ale nie jakaś porywająca. Z tym, że to nie ma znaczenia, bo gość jest po prostu skuteczny!
Można się cieszyć lub nie z jego zwycięstwa. Faktem jest, że zasłużył sobie i że jest wielkim zawodnikiem. Ale darujcie sobie te wszystkie skrajne teksty, bo są one zupełnie pozbawione sensu!
Wygrał GP, zasłużył na to. To bardzo dobry zawodnik, niebezpieczny dla KAŻDEGO. Nigdy nie miałem co do tego wątpliwości. Gratuluję mu zwycięstwa i jestem pewien, że to nie będzie żaden "gwiazdor jednego sezonu" czy coś w tym stylu. To jest ścisła czołówka świata i nie da się z tym dyskutować!
Ale nie można gadać bzdur na temat, że na bank rozbiłby LeBannera przez KO w 1 rundzie. Nie ma takiego człowieka na świecie, o którym mógłby ktoś powiedzieć, że niemal na pewno pokona LeBannera w stójce w ten sposób! To totalna bzdura. Tak samo skąd pomysły, że to najlepszy technik na świecie? Nie wygrywa się tylko techniką. Hunt wygrał GP mimo, że trudno powiedzieć, żeby miał jakieś świetne techniki nożne. Wybitnymi technikami to byli/są Hug, Aerts, Hoost, Crocop, Ignashow, Feitosa itp. Jest jednak wielu zawodników, którzy są świetni mimo, że nie muszę mieć do tego genialnej techniki. Schilta technika jest dobra, ale nie jakaś porywająca. Z tym, że to nie ma znaczenia, bo gość jest po prostu skuteczny!
Można się cieszyć lub nie z jego zwycięstwa. Faktem jest, że zasłużył sobie i że jest wielkim zawodnikiem. Ale darujcie sobie te wszystkie skrajne teksty, bo są one zupełnie pozbawione sensu!
...
Napisał(a)
Feitosa jest wybitnym technikiem?
Jeśli tak to obrażasz wybitnych techników,on ma dobre techniki nożne ale jego garda pozostawia wiele do życzenia.
Cro Cop i Andy byli najlepszymi technikami.i tak zostanie.
pozdro.
Jeśli tak to obrażasz wybitnych techników,on ma dobre techniki nożne ale jego garda pozostawia wiele do życzenia.
Cro Cop i Andy byli najlepszymi technikami.i tak zostanie.
pozdro.
...
Napisał(a)
Feitosa ma genialne techniki nożne.
A co do tego dlaczego uważam Schilta za wybitnego technika to odpowiem. Już po pierwszej walce w której zobaczyłem Schilta wiedziałem, że ten zawodnik będzie bardzo groźny. Pierwszą jego walkę zobaczyłem w turnieju eliminacyjnym. Po jego zwycięstwie w całym turnieju od razu uznałem go za głównego faworyta całych zawodów.
I nie porównuj Schilta do Sappa i do Choia, na którym sie zawiodłem przez to, że przegrał z Bonjaskym.
Schilt jest również olbrzymem, ale do tego rewelacyjnym technicznie, nie widzę u niego ŻADNYCH minusów, jest szybki jak na swoją wagę i bardzo zwinny. Moim zdaniem zdecydowanie najlepszy zawodnik od kilku dobrych lat. Jeżeli woda sodowa nie uderzy mu do głowy, to będzie dominował przez długi czas.
A co do Bonjaskiego to- . Żenada. Żeby nawet jednej rundy nie przetrwać. Kiedyś myślałem, że Bonjasky jest świetny technicznie, ale cóż, pozory mylą.
Szkoda że Kaoklaia nie było w tym turnieju. Chciałbym zobaczyć jego walkę z Schiltem. Byłoby z pewnością ciekawie, bo napewno powalczyłby dłużej niż Bonjasky.
A co do tego dlaczego uważam Schilta za wybitnego technika to odpowiem. Już po pierwszej walce w której zobaczyłem Schilta wiedziałem, że ten zawodnik będzie bardzo groźny. Pierwszą jego walkę zobaczyłem w turnieju eliminacyjnym. Po jego zwycięstwie w całym turnieju od razu uznałem go za głównego faworyta całych zawodów.
I nie porównuj Schilta do Sappa i do Choia, na którym sie zawiodłem przez to, że przegrał z Bonjaskym.
Schilt jest również olbrzymem, ale do tego rewelacyjnym technicznie, nie widzę u niego ŻADNYCH minusów, jest szybki jak na swoją wagę i bardzo zwinny. Moim zdaniem zdecydowanie najlepszy zawodnik od kilku dobrych lat. Jeżeli woda sodowa nie uderzy mu do głowy, to będzie dominował przez długi czas.
A co do Bonjaskiego to- . Żenada. Żeby nawet jednej rundy nie przetrwać. Kiedyś myślałem, że Bonjasky jest świetny technicznie, ale cóż, pozory mylą.
Szkoda że Kaoklaia nie było w tym turnieju. Chciałbym zobaczyć jego walkę z Schiltem. Byłoby z pewnością ciekawie, bo napewno powalczyłby dłużej niż Bonjasky.
...
Napisał(a)
"Różnica w wyszkoleniu technicznym pomiędzy tym dwoma zawodnikami jest gigantyczna"
To chyba jakas kpina?ja akurat uwazam ze Boniasky jest przeceniany,ale akurat technicznie to on jest lepiej wyszkolony od Schilta,co z reszta widac golym okiem.A to ze wygral Schilt,coż byl lepszy,wygral zasluzenie choc warunki fizyczne tu mialy duze znaczenie.
To chyba jakas kpina?ja akurat uwazam ze Boniasky jest przeceniany,ale akurat technicznie to on jest lepiej wyszkolony od Schilta,co z reszta widac golym okiem.A to ze wygral Schilt,coż byl lepszy,wygral zasluzenie choc warunki fizyczne tu mialy duze znaczenie.
...
Napisał(a)
Nie można wszystkiego na warunki fizyczne zwalać. Naprawdę jestem pewny, że mały Kaoklai dużo dłużej by powalczył.
Szukam, szukam jakiś słabych punktów u Schilta, ale za cholere nie umiem ich znaleźć. To jest chyba zawodnik kompletny.
I przy okazji Schilt udowodnił, że Karate to doskonały styl walki, a większość osób na forum nie docenia tego stylu.
Szukam, szukam jakiś słabych punktów u Schilta, ale za cholere nie umiem ich znaleźć. To jest chyba zawodnik kompletny.
I przy okazji Schilt udowodnił, że Karate to doskonały styl walki, a większość osób na forum nie docenia tego stylu.
Polecane artykuły