Cześć.
Przeglądając różne fora natrafiłem na te.
Widzę, że sporo osób się tu udziela - udziela się i z tego co udało mi się zauważyć dobrze radzi.
Otóż mam pewien problem.
W szkole jest 2 'kozaków', którzy myślą, że są najlepsi i mogą robić co tylko im się podoba. Jeździć po innych itp.
Chciałbym zmierzyć się z 1 z nich na SOLO, ale chciałbym, żebyście pomogli mi tutaj ocenić moje szanse na wygraną.
Więc tak:
Moja Waga: 68 KG
WZROST: 182 cm
Trening: Kilka miesięcy temu trenowałem MMA oraz Judo
( jakieś 6 miesięcy temu ).
Zapewne zastanawiacie się w czym tkwi problem.
Chodzi o to, że mój ewentualny przeciwnik jest mojego wzrostu, ale jego waga to jakieś na oko mówiąc 74 KG.
Jest to 6 KG różnicy, ale ma że tak powiem większą masę.
(Więcej tłuszczu, że tak to ujmę :D)
On nie trenował żadnych dyscyplin samoobrony, walki.
Więc w tym moja ewentualna przewaga.
W moich atutach myślę, że jest przede wszystkim to, że jestem dosyć szybki i nie boję się bić po twarzy.
Nie chciałbym, żeby w razie czego ta walka trwała sporo czasu.
Chciałbym w dosyć dobrym tempie rozwalić go.
Najlepiej strzałami, może potem w dosiadzie coś...
Wiecie o co chodzi.
Jest ta przewaga KG, ale nie jest to wielka różnica, w tym mój +.
Nie chciałbym też tej walki przegrać.
Do wielu osób kozaczy, rzuca się i myśli, że jest 'bezkarny'.
Chyba czas, żeby ktoś jego zdanie zmienił.
Nie jest to jakiś dresiarz, zwykły 'kozaczek'.
Chciałbym abyście pomogli mi w technice.
Jak pracować najlepiej, strzałować go w nos / szczękę ?
Nie chodzi o to, żeby połamać mu szczenę, ale nie zaszkodzi jak poboli go albo pokrwawi.
Polecacie sierpy, proste ?
Jak najlepiej w niego wjechać i atakować, żeby go dosyć szybko zniszczyć ?
Myślicie, że mam w ogóle szanse na pokonanie go ?
Prosiłbym o odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Przeglądając różne fora natrafiłem na te.
Widzę, że sporo osób się tu udziela - udziela się i z tego co udało mi się zauważyć dobrze radzi.
Otóż mam pewien problem.
W szkole jest 2 'kozaków', którzy myślą, że są najlepsi i mogą robić co tylko im się podoba. Jeździć po innych itp.
Chciałbym zmierzyć się z 1 z nich na SOLO, ale chciałbym, żebyście pomogli mi tutaj ocenić moje szanse na wygraną.
Więc tak:
Moja Waga: 68 KG
WZROST: 182 cm
Trening: Kilka miesięcy temu trenowałem MMA oraz Judo
( jakieś 6 miesięcy temu ).
Zapewne zastanawiacie się w czym tkwi problem.
Chodzi o to, że mój ewentualny przeciwnik jest mojego wzrostu, ale jego waga to jakieś na oko mówiąc 74 KG.
Jest to 6 KG różnicy, ale ma że tak powiem większą masę.
(Więcej tłuszczu, że tak to ujmę :D)
On nie trenował żadnych dyscyplin samoobrony, walki.
Więc w tym moja ewentualna przewaga.
W moich atutach myślę, że jest przede wszystkim to, że jestem dosyć szybki i nie boję się bić po twarzy.
Nie chciałbym, żeby w razie czego ta walka trwała sporo czasu.
Chciałbym w dosyć dobrym tempie rozwalić go.
Najlepiej strzałami, może potem w dosiadzie coś...
Wiecie o co chodzi.
Jest ta przewaga KG, ale nie jest to wielka różnica, w tym mój +.
Nie chciałbym też tej walki przegrać.
Do wielu osób kozaczy, rzuca się i myśli, że jest 'bezkarny'.
Chyba czas, żeby ktoś jego zdanie zmienił.
Nie jest to jakiś dresiarz, zwykły 'kozaczek'.
Chciałbym abyście pomogli mi w technice.
Jak pracować najlepiej, strzałować go w nos / szczękę ?
Nie chodzi o to, żeby połamać mu szczenę, ale nie zaszkodzi jak poboli go albo pokrwawi.
Polecacie sierpy, proste ?
Jak najlepiej w niego wjechać i atakować, żeby go dosyć szybko zniszczyć ?
Myślicie, że mam w ogóle szanse na pokonanie go ?
Prosiłbym o odpowiedzi.
Pozdrawiam.