Powrot Odrzutowca!!!!

Jeff "Duke" Roufus nie wystapi 3 maja w amerykanskiej eliminacji K1. Zastąpi go nie kto inny jak jego brat Rick "The Jet" Roufus, byly gwiazdor klasycznego kicka (bez lockow i kolan) i pogromca Marka Piotrowskiego ktory powraca na ring po dlugiej przerwie. Ciekawe jak sobie poradzi wg regol K1, swego czasu odmowil walki z Kamanem wg podobnych regol.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Poszlo mu niezle, ale co za przeciwnikow mial. Nigdy o zadnym nie slyszalem.

K-1 WORLD GP 2002 in AMERICA - Quick Results
Submitted by: FIGHTWORLD Brazil
Posted On 05/06/2002

Martins Denis/

Date : Friday, MAY 3rd 2002 Starts 18:00
Place : Mirage, Las Vegas, USA

QuarterFinals:
Michael McDonald (Canada) beat Giuseppe Denatale (Canada)
Jeff Ford beat George Randolph
Dewey Cooper beat Jean Claude Leuyer
Rick Roufus beat Kurt Hasley

SemiFinals:
McDonald advanced to the final due to Ford's injury
Roufus beat Cooper

Final:
MacDonald was declared champion due to Roufus's injury

Ile Rufus ma juz lat, moze wiesz?
To Piotrowski kojarzy sie raczej jako pogromca Rufusa :)



"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

Owszem pierwsza walke przegral, ale wrocil i w drugiej znokautowal Marka. To byl praktycznie koniec jego wielkiej kariery.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

To nie byl koniec jego kariery nie doszlo do trzeciego pojedynku, Rufus unikal Piotrowskiego jak ognia. Nie chcial rewanzu. Zmienial kategorie. Koniec kariery Piotrowskiego byl dopiero jak sie wzial za lowkicki. I szukal przygod w kicku z lowkickiem.

"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

IMHO wychodzac do Kamana byl juz po prostu miesem armatnim.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Jak napisalem dlatego ze wzial się za low kick, który znal jedynie z Kyokushiny i wlasnie z Kamanem, który uczyl się w najlepszych szkolach tajlandzkich. Obkopal go po goleniach. Z kazdym innym z czolowki tez by dostal gdyby walczyl w formule low kick. Ale był zle prowadzony przez menagerow. A sam szukal nowych wyzwan i nie unikal walki z nikim. Co odbilo się pozniej na jego zdrowiu. Po 2 latach panowania Piotrowskiego zlal go Rufus. Ale bal się z nim kolejnego pojedynku. Jak już pisalem. I wielki Rob Kaman tez by się mogl przyjechcac gdyby walczyli w tradycyjnym kicku. Ale to moje zdanie.
Pozniej Marek przeszedl do kategorii cruiser i zdobyl mistrza swiata ale już w mniej porywajcym stylu. W sumie w kicku 44 walki i tylko 2 przegrane. Dla mnie jest najlepszy, i w koncu to Polak nikt inny tego nie osiagnie co on a i wtedy nie brakowalo gwiazd.
Pozniej chlopka wzial się za boks ale juz było już za pozno i doszedl jedynie do 10 miejsca IBF i WBA.
Pozdrawiam


"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

w 1994 piotrowski odzyskal tytul mistrza swiata w kick boxingu z low kickiem niestety nie pamietam jak nazywal sie jego przeciwnik

jest na forum taka niepisana zasada: nie odswiezajmy starych tematow!
Jesli szukasz jakichs informacji w archiwum to spoko, do tego ono jest, ale ta rozmowa sie toczyla spory kawal czasu temu i raczej oni juz Ci nie odpowiedza... ale jako ze od niedawna tu jestes mysle ze zostanie Ci to wybaczone

PS. Nie jestem pewien czy to Piotrowski czy Siegoczynski, ale jakis polak pokonal w 1994 roku Dona "Dragona" Wilsona. Pozniej w sopocie Saleta pokonal Marka Halla, to byly zlote czasy polskiego kicka

PS2. Nie wiedzialem ze jest dwoch kickbokserow o xywie "the jet", bo jest tez Benny "The Jet" Urquidez

wcale mi nie zalezy na tym aby ktos mi odpisywal to po pierwsze,po drugie dzialam na forum od dwoch lat,choc rzadko sie udzielam.moja misja jest prostowanie pewnych faktow bo wiekszosc osob udzielajacych sie na forum to ludzie mlodzi i pewnie stad tego typu wypowiedzi ze roufus jest za ''slaby i przecietny'' tudziez ze do walki z wilsonem vs piotrowski doszlo w 1994 a nie w 89,bez obrazy

hehe, no spoko, ja sie za nic nie obrazam tylko trafiaja sie tacy moderatorzy ktorzy by cie za to zbanowali