Szacuny
152
Napisanych postów
1971
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15863
Kitka możesz moczyć dłoń w ciepłej wodzie ze solą codziennie przez około 20 minut, może poprawi się ruchliwość palca.
kotok500, jeśli Twój palec dobrze się zregenerował, spokojnie możesz trenować boks i inne sztuki walki.Nie jeden fighter miał wybity palec.Chodźby ostatnio nasz Adamek sobie wybił na ostatniej gali i się tym za bardzo nie przejoł.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
24
Mam ten sam problem co zrobić ? tylko ze moje więzadło stawowe jest rozszerzone po obydwu stronach a nie jak w przypadku koleżanki tylko po jednej... Nie wiem co robić lekarze mnie spławiają i tylko wysyłają to tu to tam tu 100 zł tam 200zł, a nikt nie wie co z tym zrobić. Jedyna propozycje jaka usłyszałem od lekarzy to wycięcie więzadeł stawowych <szok>
Szacuny
1
Napisanych postów
1
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4
W 11 grudnia stłukłam sobie palca.Lekarz powiedział że jest stłuczony ale nie był pewny czy nie zerwała się torebka stawowa. Palec był bardzo spuchnięty i siny.Dostałam skierowanie na RTG i do chirurga.Przepisał mi żel(Traumon) do smarowania bardzo skuteczna bo już po jednym za stosowaniu obrzęk zmalał.
Szacuny
1
Napisanych postów
1
Wiek
39 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
33
Witam,
sam borykam się z tym problemem od dłuższego czasu. Gram w siatkówkę i podczas bloku dostałem niefortunnie w palec 4 i 5 prawej ręki. Od tego czasu minęło ok 2-3 lat. Ostatnio na treningu znowu dostałem piłką w te palce, nawet nie tak mocno, ale nie mogłem ruszać nimi przez prawie 2 tyg. Palce jak na załączonym zdjęciu,nie mogę ich złożyć w pięść, a zgrubienia są stwardniałe. Czy mogę coś z tym zrobić? Lekarz kazał smarować, nic więcej nie poradził ani nie pomógł...
Zmieniony przez - Papcio_Chmiel w dniu 2014-01-09 15:59:50
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
1
Hej, tez mam podobny uraz, gram w siatkowke i wlasnie podczas meczu dostalam w kciuka..lekarz nawet nie spojrzal na reke tylko ze zdj stwierdzil ze stluczenie, bylam miesiac pozniej u ortopedy potem na usg facet powiedzial ze to pekla torebka stawowa, minely juz 3miesiace, dalej boli przy zginaniu, zaciskaniu, czy przejdzie?
Szacuny
2090
Napisanych postów
49893
Wiek
38 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
Witam
Samo prawdopodobnie nie przejdzie jakby mialo tak byc juz by do tego doszlo , tym bardziej ze to kciuk oraz grasz w siatkowke wiec bedzie dalej narazony na dalsze urazy, skoro doszlo do dysfunkcji nalezaloby udac sie na terapie do fizjoterapeuty
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
6
Witajcie,
dochodzę właśnie do końca leczenia torebki stawowej środkowego palca więc postanowiłam podzielić się z Wami moim doświadczeniem. Uszkodziłam torebkę ok. 2,5 miesiąca temu. Przez pierwsze 4 tygodnie temat zostawiła, myślałam, że stłukłam palec i samo przejdzie. Byłam w szpitalu na rentgenie ale po 6 godzinach oczekiwania na konsultację postanowiłam olać temat. Niestety po tych 4 tygodniach palec był nadal bardzo opuchnięty, rano sztywny i bardzo bolesny przez cały dzień. Udałam się do ortopedy i po zrobieniu USG dostałam zalecenie 4 tygodni w ortezie usztywniającej palec. Po 4 tygodniach palec był nadal bardzo opuchnięty więc dostałam zlecenie na powtórzenie prześwietlenia aby wykluczyć pęknięcie, chociaż na pierwszym zdjęciu nic nie wyszło i lekarz zalecił zostawienie ortezy jeszcze na jeden tydzień aż nie wrócę z wynikiem prześwietlenia. Nic nie wyszło, więc zdjęliśmy ortezę, lekarz zrobił zastrzyk ze sterydu w torebkę stawową (nic mi to nie ulżyło a zastrzyk był bolesny więc nie polecam) i wypisał skierowanie na rehabilitacje.
W CMS w Warszawie Pan rehabilitant powiedział, że prądy i inne zapisane zabiegi nie są konieczne, ponaciągał i palec i kazał przyjść jeszcze 2x, do tego codziennie co 2h zginam palec i przytrzymuję 5 min aby się rozciągnął. Opuchlizna schodzi, kolor wraca do normy, palec już nie boli i coraz bardziej się zgina.
Polecam dobrego lekarza i zajęcie się tematem, bez usztywnienia torebka nie będzie miała możliwości się zagoić a później niezbędna rehabilitacja i regularne ćwiczenie samemu.
Szacuny
2090
Napisanych postów
49893
Wiek
38 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
patr223
W CMS w Warszawie Pan rehabilitant powiedział, że prądy i inne zapisane zabiegi nie są konieczne, ponaciągał i palec i kazał przyjść jeszcze 2x, do tego codziennie co 2h zginam palec i przytrzymuję 5 min aby się rozciągnął. Opuchlizna schodzi, kolor wraca do normy, palec już nie boli i coraz bardziej się zgina.
Polecam dobrego lekarza i zajęcie się tematem, bez usztywnienia torebka nie będzie miała możliwości się zagoić a później niezbędna rehabilitacja i regularne ćwiczenie samemu.
niekonicznie jest to zależne chociażby od miejsca i stopnia jej uszkodzenia