Pęknięte naczynka

Witam,mam następujący problem.Od 2 miesięcy chodzę na siłownie i po kilku tygodniach popękały mi naczynka krwionośne na klatce piersiowej.Nie wygląda to za fajnie i nie chce schodzić.Dodam że nie podnosiłem dużych ciężarów.Poradźcie coś.Iść do lekarza czy samo zejdzie.Pozdrawiam Ps.Nie znalazłem tego tematu na forum więc napisałem nowy.

sorki ni edoczytalam...napsiales ze na policzku.. jezeli blizej oczu to jest inna masc taka specjalna na naczynka na twarzy ale nei pamietam nazy musialbys popytac w aptece... jezeli nie jest blisko oczu to zwykla masc z wyciagiem z kasztanowca
pozdrwiam

a moze za malo witamin zarles?

smaruj mascia z wyciagiem z kasztanowca pomaga mi tez pekaly ale z braku witamin ;p

Nie do końca jestem przekonany czy to kwestia witamin ponieważ od poczatku chodzenia na siłownie zażywałem OLIMP VITA-MIN multiple SPORT

sprobuj ta masc z wyciagiem z kasztanowca tylko zeby zeszlo ladnie i do konca to ejst kwestia czasu i regularnego sm,arowania :P

długo stosowałaś tą maść?Dzięki za poradę.

z jakies 3-4 miesciace ale zeszlo wszytsko tylko naprawde trzeba pamieatc zeby smarowac :O)

Jak mi pomoże ta maść to masz u mnie piwo :)Pozdrawiam

heheh nie pije ale sok ok ;p pomoze napewno /;p tyl;ko stosuj regularnie

a moglabys podac nazwe tej masci bo tez mam pekniete naczynka na policzku i chetnie sie bym tego pozbyl o ile jest to mozliwe

TAK JAK NAPSIALAM WZCESNIEJ JEST TO MASC Z WYCIAGIEM Z KASZTANOWCA :)
MI POMOGLA WIEC POLECHAM TYLE ZE JA TO MIALAM Z BRAKU WITAM :) ALE POPEKANE NACZYNKA TO POPEKANE NACZYNKA :o)