...
Napisał(a)
Do zadnego lekarza, idziesz do laboratorium. Oddac musisz nieco pieniedzy I no krew rzecz jasna
...
Napisał(a)
masz "dowod" ze jestes do niczego - hehe Scorpio masz mistrza w podnoszeniu na duchu zdołowanych nastolatków
Jeszcze nie spotkałeś sam siebie. Ale korzyść z tego, że w międzyczasie poznaje się
innych ludzi jest taka, że jeden z nich może przedstawić Ci Ciebie samego.
...
Napisał(a)
No dlatego napisalem w "", bo mozna sobie za duzo wkrecic i dopowiedziec Kiedys tez myslalem ze wszystko warunkuja poziomy hormonow i neuroprzekaznikow, organizm jednak wcale nie jest zredukowany do matematyki, jest o wiele bardziej zlozony
...
Napisał(a)
Tu się zgadzam w końcu to nasz mózg produkuje neuroprzekaźniki i pozytywne nastawienie oraz sama chęć pozytywnego nastawienia już wiele zmienia w samopoczuciu.
Jeszcze nie spotkałeś sam siebie. Ale korzyść z tego, że w międzyczasie poznaje się
innych ludzi jest taka, że jeden z nich może przedstawić Ci Ciebie samego.
...
Napisał(a)
Dobra wszystko fajnie ok zgadzam się z tym co napisałeś pozytywne nastawienie ma dużo do samopoczucia..
I ja takie miałem tylko zawsze chodziłem wypompowany z brakiem energi od małego nie wiedziałem co jest nie tak...I raczej spowodowane jest to brakiem teścia w orgaznimie...Być może brakiem innych hormonów nie wiem...
Dlaczego Ty odrazu zakładasz ,że wszysytko ok ? A może jednak mam coś z jajami lub z czymś tam ? I nawet chcąc czy nie chcąc będe się czuł do dupy...
Dużo rzeczy wskazuje ,że jest coś nie tak(mógł bym więcej napisać ,ale nie chce) i ja nie jestem pierwszym i ostatnim który ma takie problemy...
I ja takie miałem tylko zawsze chodziłem wypompowany z brakiem energi od małego nie wiedziałem co jest nie tak...I raczej spowodowane jest to brakiem teścia w orgaznimie...Być może brakiem innych hormonów nie wiem...
Dlaczego Ty odrazu zakładasz ,że wszysytko ok ? A może jednak mam coś z jajami lub z czymś tam ? I nawet chcąc czy nie chcąc będe się czuł do dupy...
Dużo rzeczy wskazuje ,że jest coś nie tak(mógł bym więcej napisać ,ale nie chce) i ja nie jestem pierwszym i ostatnim który ma takie problemy...
...
Napisał(a)
Nie zrozum mnie zle, nie twierdze ze sobie cokolwiek wmawiasz. Mowie ci tylko ze przejscie na hrt to w tak mlodym wieku to bardzo powazna decyzja...na pewno nie robilbym tego na wlasna reke i na pewno nie po jednym badaniu wolnego testostreonu
Ja sam zbyt gleboko drazylem temat swojego problemu (arytmia), po konsultacji z odpowiednim kardiologiem przestalem sie tym przejmowac i powiem ci ze do dzis potrafie miec spoczynkowe tetno rzedu 100, ale tego nie odczowam i mi to nie przeszkadza A kiedys bym swirowal, bo bym oczekiwal ze zaraz podskoczy do 150, czasami samemu mozna sie konkretnie nakrecic.
Czasami nasza natura jest po prostu inna niz srednia wynikow jakie sa "optymalne", dlatego nie trakowawlbym ich w sposob absolutystyczny.
Przykladowo bedac na beta-blokerach, kiedy cisnienei zjezdzalo mi do 105-100/65-60 myslalem ze zaraz zejde, czulem sie ja zombie. A sa "niskocisnieniowcy" ktory takie cisnienie po prostu maja, czuja sie na tym normalnie, uprawiaja sport, sa aktywnii itp. Ja przy tym caly dzien bym przespal, zawroty glowy itp. Ergo nie ma jednych norm dla wszystykich, byc moze taki poziom jest u ciebie naturalny / rownowazony innymi hormonami. Z wlasnego doswiadczenia powiem ci ze ingerencja hormonalna to powazny krok i zmiana jednego czynnika moze wytracic twoj organizm z delikatnej rownowagi i wszystko posypie sie jak domino.
Ergo nie przypijalbym testa zanim twoj uklad w pelni sie nie wyksztalci, bez solidniejszych badan i specjalistycznej konsulacji.
Ja sam zbyt gleboko drazylem temat swojego problemu (arytmia), po konsultacji z odpowiednim kardiologiem przestalem sie tym przejmowac i powiem ci ze do dzis potrafie miec spoczynkowe tetno rzedu 100, ale tego nie odczowam i mi to nie przeszkadza A kiedys bym swirowal, bo bym oczekiwal ze zaraz podskoczy do 150, czasami samemu mozna sie konkretnie nakrecic.
Czasami nasza natura jest po prostu inna niz srednia wynikow jakie sa "optymalne", dlatego nie trakowawlbym ich w sposob absolutystyczny.
Przykladowo bedac na beta-blokerach, kiedy cisnienei zjezdzalo mi do 105-100/65-60 myslalem ze zaraz zejde, czulem sie ja zombie. A sa "niskocisnieniowcy" ktory takie cisnienie po prostu maja, czuja sie na tym normalnie, uprawiaja sport, sa aktywnii itp. Ja przy tym caly dzien bym przespal, zawroty glowy itp. Ergo nie ma jednych norm dla wszystykich, byc moze taki poziom jest u ciebie naturalny / rownowazony innymi hormonami. Z wlasnego doswiadczenia powiem ci ze ingerencja hormonalna to powazny krok i zmiana jednego czynnika moze wytracic twoj organizm z delikatnej rownowagi i wszystko posypie sie jak domino.
Ergo nie przypijalbym testa zanim twoj uklad w pelni sie nie wyksztalci, bez solidniejszych badan i specjalistycznej konsulacji.
...
Napisał(a)
sterydy od 25 roku zycia minimum.
test jest super, eliksir mocy.
i nie wal trena, bo jaja jak orzeszki sie robia <placze cicho w kacie>
test jest super, eliksir mocy.
i nie wal trena, bo jaja jak orzeszki sie robia <placze cicho w kacie>
STERYDY = ŚMIERĆ
adin, dwa, tri .... tolka spakojna
...
Napisał(a)
to bedize mial jaja jak orzeszki w wieku 20 lat ha ha ha
swoja droga, jelsi jestesmy juz przy tesciu, to skierowalem ojca kilka miesiecy temu na trt (50 lat, pinizej dolnej granicy testa mial), a wczoraj uczylem go robic sobie samemu szoty (akurat mi wypadal, to zrobilem male demo). zaciesnianie rodzinnych wiezi na calego
Zmieniony przez - chudzina w dniu 2009-08-28 15:45:02
swoja droga, jelsi jestesmy juz przy tesciu, to skierowalem ojca kilka miesiecy temu na trt (50 lat, pinizej dolnej granicy testa mial), a wczoraj uczylem go robic sobie samemu szoty (akurat mi wypadal, to zrobilem male demo). zaciesnianie rodzinnych wiezi na calego
Zmieniony przez - chudzina w dniu 2009-08-28 15:45:02
STERYDY = ŚMIERĆ
adin, dwa, tri .... tolka spakojna
...
Napisał(a)
Eh, ja starego tez wysylalem ale oporny jest.
Mowie mu: idz bo to jest juz norma na swiecie, bedziesz chory, dostaniesz raka itp jak nie przybijesz.
Nie i chvj
Daj jakis argument moze go przekonam, bo szkoda chlopa, widac jak marnieje w oczach (wiek podobny)
Mowie mu: idz bo to jest juz norma na swiecie, bedziesz chory, dostaniesz raka itp jak nie przybijesz.
Nie i chvj
Daj jakis argument moze go przekonam, bo szkoda chlopa, widac jak marnieje w oczach (wiek podobny)
Polecane artykuły