Czołem!
Specjalista ze mnie żaden (to tak na wszelki wypadek żeby sobie ktoś nie pomyślał...)
.
Na Kendo zdecydowanie nie będziesz uczył się Iaido. To dwie różne sztuki aczkolwiek jak chce się osiągnąć mistrzostwo w sztuce miecza (japońskiego) zalecana jest nauka obu. W Iaido się nie walczy. Sama idea Iaido "wyklucza" walkę (teoretycznie zabijasz przeciwnika zanim zdąży wyciągnąć miecz) ale o tym to poczytaj jakieś fachurskie artykuły na sieci
. Iaido to właściwie tylko kata ale oczywiście na treningach też jest "
ogólnorozwojówka" jak i ćwiczenia mające pomóc Ci wyszlifować konkretne ruchy do kata... Tak żeby odpowiedzieć na twoje pytanie to powiem Ci jak wyglądają zawody w Iaido. Ocenia się tam poprawność wykonania kata, poprawność i jakość wykonania całego ceremoniału przed kata i w ogóle ocenia się całą postawę zawodnika od wejśćia na salę. Walki nie ma (dla jednych to wada dla innych zaleta a dla mnie Iaido to piękna sztuka, do oglądania). Oczywiście to aspekt fizyczny Iaido ponieważ ,w teorii, najważniejszą rzeczą, której ma Cię nauczyć Iaido jest permanentna gotowość na to co może się zdarzyć (np: jak sobie będziesz szedł ulicą i nagle wypadnie na ciebie samochód to zdążysz uskoczyć albo w szkole/pracy nie dasz się zaskoczyć kolosem/nadgodzinami itp.)... Elementy walki pojawiają się jak już dłuuuuugo trenujesz (uczysz się modyfikować kata aby pasowały do innych (spontanicznie wymyślanych) sytuacji niż uczysz się pierwotnie czyli wracamy do "bądź zawsze gotowy nieważne co robisz"). To jest bardzo pobieżne potraktowanie tematu i radzę przeszukać sieć, poczytać, pooglądać filmiki (linki na końcu) i wtedy przemyśleć sprawę. Czy jest sens trenowania Iaido? Oczywiście, że jest. Jest to naprawdę piękna sztuka, ma coś w sobie z baletu i teatru (tak samo jak kata w Kendo) więc jeśli ktoś przedkłada walory estetyczne sztuk walk (super technika, ceremoniały, tradycja japońska itp) nad sparingi, krew
i ból to jak najbardziej Iaido.
Trochę złośliwy jestem... Kendo z kolei jest "odarte" z wielu elementów, które czyniły z niego sztukę (dzisiaj to właściwie sport). Techniki są uproszczone do maksimum aby były maksymalnie skuteczne (chodzi o szybkość i precyzję). Tempo walki wyklucza użycie efekciarskich technik (1)aczkolwiek jak się potrenuje choć troszkę to zmienia się perspektywa patrzenia na to co jest efekciarskie a co nie jest z punktu widzenia kendoki; (2)aczkolwiek widziałem walki gdzie starzy wyjadacze pokazywali rzeczy, które nawet laikom mogły wydać się efektowne....
A tu masz linki z filmikami Iaido do zassania
http://www.shobi-u.ac.jp/~tnagae/iai/iai.html
http://www.kendo.max.pl/2002/iaido.htm
Pozdrawiam