Dawid_J
Witam. Postaram sie wam w skrócie opisać. Ze sportem związany jestem od długich lat początek to piłka ręczna (niezbyt udany) póżniej zafascynowany postacią Arnolda i po częsci za namową kolegów w wieku 13 lat chwyciłem za żelastwo.Początki jak chyba u większości z nas trening w zrobionej siłowni w piwnicy ( często 3 razy dziennie ) byle więcej i dłużej.Jak o tym pomyśle...Z uływem lat moja wiedza nieco rosła ale treningi wciąż głównie były intuicyjne i nie miały nic wspólnego z metodyką treningu.W większości przećwiczonych lat głównie opierałem się na powiększaniu rozmiarów i siły.Dopiero od niespełna 1.5 roku uważam iż świadomie uprawiam kulturystyke czyli rozplanowany cykl roczny podzielony na mniejsze cykle + dieta,( niestety kontuzja konflikt podbarkowy troche mi w tym przeszkodził).Wyprzedzam pytania Tak kiedyś próbowałem saa w śmiesznych ilościach ale dzieki mojej dziewczynie od 6 lat tylko suple - oczywiście jako rarytas jak finanse pozwolą. Z początku siłownia była dla mnie tylko odskocznią od tego co mialem na codzień i pewnie po części chęcią zaimponowania innym ale z czasem stała sie sposobem na życie. Wiem wiem slogan oklepany ale prawdziwy! Forum śledze już od paru lat a z racji tego ze mam troche więcej czasu przy kompie w pracy postanowiłem też wrzucić troche siebie na forum. Pozdro
Krzysztof Piekarz
FOG_
Pokaż plecy i nogi jeszcze. Sog
