Ból w stawie skokowym

Witam. Od pewnego czasu mam problem, otóż często(nie zawsze) przy krótkim podbiegnieciu lub mocniejszemu obciążeniu pojawia się u mnie intensywny ból w stawie skokowym. Powoduje on albo utratę rownowagi albo nawet upadek. Trwa koło 5 minut i przestaje, później nie boli aż do momentu następnego pojawienia się tego bólu. Kostka była kilka razy skrecona. Czy wiecie co to może być? Czy muszę się z tym udac do lekarza?

Najrozsąniej będzie się udać do speca z tego zakresu, niekoniecznie musi to być akurat lekarz.

Może być sporo czynników jednym z prawdopodobnych z tego co piszesz może być niestabilność w stawie skokowym co przy gwałtownym ruchu i właśnie braku stabilności powoduje przeciążanie innych struktur co objawia się dolegliwościami bólowymi ale możliwości jest więcej. Czy po poprzednich skręceniach była przeprowadzona diagnostyka oraz terapia ?

W sumie to po trzech pierwszych skŕęceniach chodziłam do lekarza. Dwa razy miałam zakładaną szynę gipsową (taka w ksztalcie podkowy). Teraz już wiem, ze nie powinnam się na to zgodzić, ale byłam dzieckiem i się nie znałam. Teraz mam 15 lat, pierwsze skręcenie jakoś w wieku 12. Trzecie skręcenie zakupiłam orteze, którą mam do tej pory. Nie miałam rehabilitacji, w sumie zawsze szybko wracałam z sprawności. Jeszcze nie wspomniałam, ze ortopeda stwierdził u mnie wiotkie stawy.

Skoro dochodzi przewlekle do skręcenia stawu to nie może to dziwić jak i z powodu tego że po poprzednich urazach nie była prowadzona terapia co właśnie może tym skutkować i zwiększać ryzyko podobnych urazów w przyszłości. Jakieś badania obrazowe jak RTG czy USG było wykonywane ?

RTG za każdym razem, USG nie. Czy w tej sytuacji sensowne jest zrobienie prywatnie właśnie USG? A czy ten ból może być związany z tymi wiotkimi stawami?

Może być pomocne po przewlekłych uszkodzeniach zobaczyć jak wygląda stan więzadeł i czy nie ma tam np. uszkodzenia czy zmian strukturalnych.