*** Kolka jelitowa *** Pomoze ktos?

Witam!

W zwiazku z bezradnoscia lekarzy w moim miescie zamieszczam pytanie do Was...byc moze znajdzie sie ktos kto mial podobna sytuacje i bedzie w stanie pomoc mojej kobiecie,a wiec sprawa wyglada nastepujaco..

Dziewczyna ma 21 lat. Od urodzenia miewala bole brzucha,jej rodzice wspominaja ze czesto nie spala przez to w nocy i pomagaly jej tylko masarze brzucha. Przez wiekszosc swojego zycia dziewczyna borykala sie z tym problemem,raz bolal ja mocniej ,raz slabiej a raz w ogole.Od pewnego czasu problem sie ostro nasilil i codziennie dostaje ostrych bólów brzucha i staje sie to dla niej jak i dla mnie meczace. Bole brzucha polaczone sa z bardzo mocnym wydeciem okolic zoladka.Dziewczyna mowi ze czuje jak bol "wedruje" z jednego miejsca w 2gie. Dosyc czesto dostaje (nazwijmy to) "ataku" gdy sie zdenerwuje,po wypiciu alko,czy zjedzeniu czegos mocno smażonego.

Dziwna sytuacja jest rowniez to iz bolow i wydecia dostaje przewaznie na noc,przed pojsciem spac.Gdy rano wstaje brzuch ma normalny i 0 bolu.

Byla u niejednego lekarza i prawie kazdy stwierdzil to samo - kolke jelitowo - jak i znalazl sie jeden ktory stwierdzil iz ma w sobie jakiegos wirusa (nie wiem o co dokladnie chodzi bo nie widzialem zadnego wypisu od lekarza a ona nie pamieta dokladnie nazwy). Rowniez zaden z lekarzy nie przepisal jej zadnych lekow poza blonnikiem ktory wogole jej nie pomogl. Jedyne co jej zalecili to zmienienie diety,co jest wedlug mnie smieszne..

Kto z Was wie co to moze byc i najwazniejsze ... jak pomoc dziewczynie,bo z tego co widze Ona ma juz tego serdecznie dosyc,meczy ja to nie tylko fizycznie jak rowniez psychicznie (niezbyt komfortowa opcja - bolacy od 20 lat brzuch)

Licze na Wasza pomoc, z gory dzieki!

A to foto wydetego brzucha w godzinach nocnych.

Tutaj w godzinach porannych - Jak widac brzuch wyglada w miare OK jak rowniez ja nie boli. Tak jest od dluzszego czasu,ten sam schemat co dzien.

Najprostszym rozwiązaniem nie medycznym (być może skutecznym) będzie wprowadzenie odpowiedniej diety. Koleżanka jak sama zauważa, zaczyna cierpieć po spożyciu pewnych produktów / napojów itd... Być może wyeliminowanie ich z diety dnia codziennego pozwoli w miarę normalnie funkcjonować.

Trzeba by poczytać sporo w necie n/t produktów jakie są niewskazane przy tego typu dolegliwościach i metoda prób i błędów zacząć je systematycznie odkładać na bok.

Być może dochodzą do tego inne czynniki sprawcze, jak nietolerancja mleka, niedobór laktozy czy inne jakie można wyczytać na www. Wpiszcie w wyszukiwarkę słowo klucz i poczytajcie n/t.

A brzuszek ładny ...tylko szkoda, że boli

Krzykacz: Ona trzyma od jakiegos czasu diete,nie je smazonego ,tylko i wylacznie gotowane warzywa,nie pije mleka,ani alko,nie je bialego jak i rowniez ciemnego pieczywa,omija tluszcze itd. Pomimo tego nadal co wieczor ma ten sam problem.Do tego dochodzi problem z wyproznieniem o ktorym zapomnialem napisac.

A brzuszek wiem ze ladny,w koncu brzydkiego bym sobie nie bral !javascript: test('');
javascript: test('');

"Dosyc czesto dostaje (nazwijmy to) "ataku" gdy sie zdenerwuje,po wypiciu alko,czy zjedzeniu czegos mocno smażonego." - to nie wskazywało na trzymanie diety.

Próbowała stosować jakieś preparaty wspomagające pracę jelit, rozluźniające je, wspomagające wypróżnianie, neutralizujące gazy/wzdęcia?

Na własną rękę można jedynie doraźnie przeciwdziałać poprzez dietę, unikanie ciężkostrawnych / tłustych / wzdymających pokarmów + preparaty wspomagające. Nie wiem czy medycyna jest w stanie temu skutecznie przeciwdziałać.

Może mcmd będzie miał szersza wiedzę n/t - podeśle jemu powiadomkę do tematu.

Owszem - diete trzyma dopiero od tygodnia,pomimo tego nie widac poprawy.
Jest jeszcze jedna kwestia o ktorej zapomnialem - stara sie Ona trzymac diete redukcyjna z dieta "pod" kolke jelitowa.

Nie stosowala jak dotychczas zadnych konkretnych preparatow wspomagajace prace w/w ukladu pokarmowego. Dzisiaj polatam po aptekach i zakupie troche lekow/ziol a mianowicie:

Usuniecia gazow:
Espumisan,Simeticon,Ceolat,Dimeticon,Bobotic

Rozkurczowych:
ZIOLA - koper wloski,mieta pieprzowa,rumianek,lukrecja.
LEKI - duspatalin,trimebutyna

Jak widac troche tych lekow jest i nie wiem ktore sa warte uwagi,bo nie chce jej faszerowac wszystkimi,moze jest ktos kto stosowal w/w lek i moce cos n/t napisac?

Jak rowniez wyeliminuje calkowicie z jej diety produkty typu:
-mleko i jego przetwory
-kofeine
-ostre przyprawy
-warzywa typu brokuly,kapusta,fasola,kukurydza,pomidory
-jaja
-pszenica
-soja
-mieso wolowe
-czekolade
-orzechy
-cytrusy

Wszystko to jest oparte na boardach ktore znalazlem na WWW,zobaczymy czy przyniesie to jakis efekt.

Nie rozumiem jednego,na calej WWW kolka jest opisana jako choroba dziecieca,wiec dlaczego dorosla kobieta ma nadal z nia problemy?

Jak myslicie,jak sensownie polaczyc diete redukcyjna z zalozeniami ktore napisalem wyzej,ma ktos z Was cos sensownego? jakies wskazowki dietetyczne?

Lece poszperac jeszcze troche po stronach,moze znajde cos konkretnego.

Z dietą albo do innego działu albo do dobrego dietetyka się udać i posłuchać co powie. Z tego co wyczytałem gdzieś koper włoski nie sprawdza się, "niby" pomaga praca nad prawidłowym oddychaniem, prawidłowe spożywanie pokarmów bez połykania powietrza / bez rozmów. Jak już pisałem metoda prób i błędów.

Ok dzieki krzykacz za zainteresowanie tematem.

Czekam na wiadomosc od mcmd ,byc moze on wniesie cos sensownego do w/w tematu.

Lece na trening i do aptek popytac o leki ktore wymienilem wczesniej..

objawy wskazują na zespół jelita drażliwego. proponowałbym odwiedzenie gastroenterologa

Miałam identyczny problem... No prawie,jakbyś mnie opisywał.
Najeżdziłam się po lekarzach, a co pomogli?? a zgadnijcie...
Dopiero po dobrych 6 latach pomogli.
Powinna unikac stresów (sam powiedziałes,że objawy nasilają się,gdy występuje stres). Wiem,że jest cięzko,ale powinno pomóc.

Z leków pomógł mi debridat i leki rozkurczowe typu no-spa. Debridat niestety tylko na receptę. Trzeba go brać około tygodnia,aby przyniósł efekt,choć po ostatnim ataku miałam go brać ciągle przez 3 miesiące.