Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
15
itam
Byłem dzisiaj na drugiej wizycie u lekarza, po pierwszej musiałem donieść historię leczenia i przebieg operacji z Polski (jestem w Niemczech).
A więc z operacji w Polsce, pomijając wcześniejszy rezonans.
Czyli streszczając nie mam jednego więzadła przedniego i kawałka łąkotki.
Dzisiaj na wizycie, po obejrzeniu dokumentów przez lekarza, skierował mnie na rezonans, który będę miał 8 maja, a potem na wizytę z wynikami 14 maja. Stwierdził, że bez operacji się nie obędzie. Co mnie zdziwiło, mam mieć operację łąkotki, nie wiem na czym polega ani jak się nazywa, a z wyciętym wiązadłem nie będą nic robić (nie wstawią nowego). Spytałem go, czy kolano będzie w pełni stabilne po operacji łąkotki, lecz bez wiązadła. Bez wahania odpowiedział, że tak. Dodam jeszcze, że po operacji jestem już ponad dwa lata, może to ma jakiś związek.
Co myślicie o takim rodzaju leczenia? Czy jest to znana metoda operowania? Od moich problemów z kolanem zacząłem się tym interesować. Ale szczerze mówiąc, nigdy jeszcze nie czytałem o takim sposobie operowania i pozostawieniu pustego miejsca po wiązadle.
Szacuny
9
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1018
Witaj. Jeśli chodzi o łąkotkę, której część chcą ci usunąć to widocznie jedyny sposób, by ruch w stawie kolanowym był zachowany prawidłowo. Mogłoby kiedyś dojść do zablokowania kolana. Jeśli chodzi o ACL, to można bez niego żyć, jednak wielu z was spyta w takim razie po co nam Bóg dał ACL? Odpowiedź jest prosta. Oprócz podstawowej funkcji ACL'a jaką jest łączenie kości udowej z kością piszczelową, zapobieganie tzw. szufladce przedniej, to ma ogromne znaczenie jeśli chodzi o tzw. czucie głębokie. W samym więzadle jest masa receptorów odpowiedzialnych za czucie stawu w przestrzeni itp. Brak ACL powoduje, że inne struktury, które biernie zabezpieczają staw przejmują jego funkcję, jednak nigdy do końca tak prawidłowo jak sam ACL. Powodować to może mikrourazy, które w przyszłości przekształcić mogą się w różnego rodzaju przeciążenia/kontuzje. Dlatego tak ważne po operacji ACL'a, jak i w życiu bez tego więzadła jest wzmocnienie stabilizatorów stawu kolanowego, celem ochrony kolana. Dodam również, że pacjentowi powinien być postawiony wybór, jeśli jest taka możliwość na rekonstrukcję ACL, lub nie. Na rekonstrukcję ACL powinny decydować się szczególnie te osoby, które mają chęć aktywnie spędzać resztę swojego życia.
Zmieniony przez - nosor w dniu 2014-04-30 00:18:26
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
15
Z Twojej wypowiedzi wynika, że kolano do końca nie jest stabilne, a nie tak jak powiedział mi lekarz, w pełni stabilne. Dlatego tak mnie zdziwiła jego odpowiedź. Tak jak napisałeś, do pierwszej operacji byłem osobą bardzo aktywną, kolarstwo i biegi uprawiam od bardzo dawna. Po operacji musiałem zwolnić prawie do zera z powodu bólów i opuchlizny po treningu. Miałem robione punkje kilka razy.
Więc co proponujesz? Po prostu spytać lekarza dlaczego taka metoda leczenia? Powiedzieć, że jestem osobą, która aktywnie spędza czas i potrzebuję w pełni mocnego kolana? Co jeszcze mogę zrobić? I chyba najważniejsze pytanie. Czy ta operacja mi wystarczy do pełnej stabilności? Czy w przyszłości będę musiał robić jeszcze rekonstrukcję?
Szacuny
9
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1018
habilis21
Z Twojej wypowiedzi wynika, że kolano do końca nie jest stabilne, a nie tak jak powiedział mi lekarz, w pełni stabilne.
Lekarz Cię okłamał.
habilis21
Więc co proponujesz? Po prostu spytać lekarza dlaczego taka metoda leczenia?
Dowiedziałbym się, czy są jakiekolwiek przeciwwskazania do rekonstrukcji więzadła.
habilis21
Powiedzieć, że jestem osobą, która aktywnie spędza czas i potrzebuję w pełni mocnego kolana?
Tak. Więzadło krzyżowe przednie jest potrzebne osobom chcącym aktywnie spędzać czas. Mowa tu o wspomnianej wcześniej stabilności stawu i czuciu głębokim.
habilis21
Co jeszcze mogę zrobić?
Jeśli udałoby Ci się wywalczyć rekonstrukcję ACL, to czeka Cię rehabilitacja, która ma na celu wzmocnienie przeszczepu, wzmocnienie struktur stabilizujących kolano, czyli ścięgien i więzadeł.
habilis21
I chyba najważniejsze pytanie. Czy ta operacja mi wystarczy do pełnej stabilności? Czy w przyszłości będę musiał robić jeszcze rekonstrukcję?
Niestety zdarza się, że po rekonstrukcji ACL dochodzi do ponownego zerwania tego więzadła.
Jeśli jeszcze coś chcesz wiedzieć, służę pomocą.
Zmieniony przez - nosor w dniu 2014-04-30 09:41:54
Zmieniony przez - nosor w dniu 2014-04-30 09:42:35
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
15
habilis21 napisał(a):
I chyba najważniejsze pytanie. Czy ta operacja mi wystarczy do pełnej stabilności? Czy w przyszłości będę musiał robić jeszcze rekonstrukcję?
Niestety zdarza się, że po rekonstrukcji ACL dochodzi do ponownego zerwania tego więzadła.
Tutaj chodziło mi o to, czy po operacji samej łąkotki nie będę potrzebował drugiej operacji, czyli rekonstrukcji ACL?
Na czym właściwie polega operacja samej łąkotki i pozostawienie pustego po więzadle? Łąkotka jest w jakiś sposób dodatkowo wzmacniana?
Pozdrawiam
Zmieniony przez - habilis21 w dniu 2014-05-01 09:38:49
Szacuny
9
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1018
Wejdą Ci w kolano i oczyszczą łąkotki z ewentualnych martwych, oderwanych struktur, które przeszkadzają. Łąkotki służą do lepszego dopasowania kości udowej do piszczelowej, a zatem za prawidłowy ruch, one idą na pierwszą linię ognia, gdy staw się niszczy. ACL służy głównie do stabilizacji. Tak więc łąkotki i ACL to struktury o odmiennych funkcjach. Moim zdaniem powinieneś przejść również operację ACL'a.
Zmieniony przez - nosor w dniu 2014-05-04 13:06:56
Szacuny
67
Napisanych postów
1893
Wiek
110 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
36567
Z twojego pierwszego postu wynika,że już miałeś robioną artroskopię kolana,usunięte resztki uszkodzonego ACL i fragmenty łąkotki.Co mają ci teraz operować?
Szacuny
9
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1018
habilis21
Czy jest możliwe zrobienie łąkotki (jeśli coś jest z nią nie tak) i więzadła za jednym razem, bez ponownego operowania (jedna operacja)?
Łąkotki albo się zszywa, albo się usuwa. Rekonstrukcja ACL'a to bardziej skomplikowana sprawa. Prawdopodobnie przy operacji ACL'a chirurg oczyści cały staw wewnątrz z martwych struktur np: fragmentów łąkotki.
Zmieniony przez - nosor w dniu 2014-05-04 20:18:27